~ napisał(a):

~... napisał(a): Ja tam jestem bardzo zadowolony że Pan Zielonka robi takie teksty i nie rozumiem ludzi którzy krytykują na potęgę a sami nic nie robią, mentalność 10% naszego społeczeństwa w postaci maruderów i ludzi nieszczęśliwych nie może się przekładać na całość, oby było więcej ludzi z pasją którzy pracują na rzecz społeczeństwa

Przecież temat "Stare zdjęcia z Bolesławca" istnieje na tym portalu już 4 lata, to po co to powtarzać, kiedy to nic nowego. Większość już to nie raz widziała.

Po tego typu postach mam wrażenie że jednak ludzie mają inteligencję na poziomie kamienia polnego

Czytam często komentarze na forum i się zastanawiam skąd u ludzi tle jadu a szczególnie w okresie Wielkanocy

ja jestem ciekawa książki o Kruszynie, fajnie że Pan S. Zielonka podjął się projektu a Gmina współpracuje, przyjemny człowiek z Pana Zielonki a w dodatku taki przystojny

też czekam na książkę, tym bardziej że warsztat Pana Sebastiana jest ciekawy, nie jest schematyczny a zawiera całe meritum problemu i duzo informacji zostaje w głowie, jest to człowiek który potrafi z historii zrobić ciekawą informację, szacun panie Sebastianie

~ooo napisał(a): Czytam często komentarze na forum i się zastanawiam skąd u ludzi tle jadu a szczególnie w okresie Wielkanocy

Jakiego jadu. Niektórzy czytali książkę Pana Śliwko i inne publikacje, więc dla nich jest większość tych faktów znana. Nie dla każdego to nowość, więc głupoty o inteligencji kamienia mnie nie ruszą.

~ napisał(a):

~ooo napisał(a): Czytam często komentarze na forum i się zastanawiam skąd u ludzi tle jadu a szczególnie w okresie Wielkanocy

Jakiego jadu. Niektórzy czytali książkę Pana Śliwko i inne publikacje, więc dla nich jest większość tych faktów znana. Nie dla każdego to nowość, więc głupoty o inteligencji kamienia mnie nie ruszą.

a jednak ruszyły skoro odpisujesz na mojego posta :) jakby cię nie ruszyły to byś nie pisał/a

jako historyk Pan Zielonka, znający źródła do historii miasta, powinien wiedzieć że kronika to Wernickego a nie Wernickiego. W poprzednich tekstach też sporo było literówek w niemieckich nazwach miejscowości i innych. Trochę więcej autokorekty i mniej zadęcia Panie Zielonka. A pół roku na wymianie za granicą to nie studia "TYLKO WYMIANA!!!". Co mają powiedzieć Ci którzy we Francji studiują 2,3,5 lat?

Potrójna tyldo. Po co wypisywać takie rzeczy. Nie lepiej by było po prostu pokazać jak to się robi? Wiedzę i umiejętności jak widzę posiadasz... Zapraszam na bunzlau ;)