~ napisał(a): litości daliśmy pieniądze, kobieta miała w kwietniu byc w niemczech, ktoś nas chyba oszukuje ratujmy Agnieszkę
Nie ma nic gorszego w takich trudnych sytuacjach, jak mieszanie w głowach. Będąc z boku udziela się wspaniałych rad, ma się na wszystko rozwiązanie ....co gorsze, każdy ma inne "lepsze" . A tak naprawdę to tylko pogarsza sprawę i dobija rodzinę. Kiedy udzielający tych złotych rad stają sami w tragicznej sytuacji, całkowicie zmienia się ich podejście do sprawy .
"Daliśmy pieniądze" , to nie jest usługa : płacisz -wymagasz , to jest życie i walka z rakiem. Ponaglanie, a tym bardziej jakiekolwiek insynuacje są niemądre, a wręcz nie powinny mieć miejsca .