~kierowca napisał(a): Blondynki trzeba przepuszczać bez względu na znaki ona nie wie po co jest kierunkowskaz , ma ciemne okulary w pochmurny dzień, ledwie odróżnia zielone od czerwonego , jest ciągle zajęta rozmową przez komórkę i na dodatek ciągle gada do bajtla na tylnym siedzeniu .............to kiedy ma czas patrzeć na znaki .
nie zawsze kobiety gorzej jeżdża ostatnio widziałem na tym skrzyżowaniu jak facet wbił się jako piewrszy ,mimo że miał jechać ostatni,więc tu racja ludzie zrobią prawo jazdy i nie wiedza jak jezdzic jak nie ma swiateł to poprostu sie gubia