~ napisał(a): ~Papuga napisał(a): ~Kieł napisał(a): Flaki mi się przewracają...jak czytam tych "narzekaczy", malkontentów, co to wszystkie rozumy pozjadali, cuda widzieli, a tak na prawdę to nic ich nigdy nie zadowoli.
Podpisuję się pod tym :*
Ptaszysko znowu po kimś powtórzyło jakąś paplaninę w obronie "władzusi".
"władzusia" jak raczyłeś nazwać R.R. mi zwisa i powiewa, ale wieczne stękanie polactwa wychodzi mi - i pewnie nie tylko - bokiem. Obrzydliwa marudząco-jęcząca mentalność przyprawia o mdłości. I wbija sobie do łba ty oraz inni wnioskujący inaczej z moich postów - ja nigdy nie stawałam w obronie "władzusi", ale ciągłe krytykowanie wszystkiego i wszystkich normalnym, cieszącym się z życia ludziom podnosi ciśnienie do maksimum.
Tyle w temacie :>