~Agnieszka Marszalek niezalogowany 11 sierpnia 2014r. o 19:47
Dziękuję adminowi za zmoderowanie tematu.Jednakże wystąpiłam oficjalnie z prośbą o pomoc dla syna do mieszkańców Bolesławca nie ukrywając się pod nikiem,podpisując się imieniem i nazwiskiem z całą świadomością że jestem w stanie i potrafię obronić swoje dobre imię.Osoby które twierdzą że obserwują mnie jako sąsiedzi widocznie nie mają pojęcia co niesie ze sobą życie z mężem alkoholikiem i przemocą domową.Psychiczną i fizyczną.Po za tym w bloku mieszka 25 rodzin więc skąd wiadomo gdzie interweniuje Policja?Mój stan cywilny jest moim życiowym wyborem i nie życzę sobie komentarzy typu mamusia zdradziła tatusia bo nie jest to prawdą.A brak jakiegokolwiek zainteresowania i pomocy dla niepełnosprawnego syna przez ojca jest faktem.
Pani Agnieszko, miałam okazję Panią poznać osobiście. Jest Pani wspaniałą Matką. Proszę się nie przejmować chamami,bo są mocni w gębie, piórze i palcach na klawiaturze póki ich życie nie posadzi na tyłek w najmniej oczekiwanym momencie!
Swój grosz na laptop dla Wojtka właśnie przesłałam na konto.
Mam nadzieję , że inni silni w sercu niebawem dołączą.
Pani Agnieszko przyłączam się do postu powyżej . Żyjemy w świecie ludzi którzy wyciągną pomocną dłoń , słowo lub uczynek . Niestety są również ludzie którzy nie chcą pomóc i to nie byłby problem tylko wolna wola ale w tym wszystkim jeszcze,, dokładają ciężar na barki ludzi którzy i tak mają co dźwigać ‘’ . Pani Agnieszko życzę pani przyjmowania tego co dobre od ludzi o dobrym sercu , a to co złe odrzucać i nie przyjmować do serca .
"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Wiem jak wygląda taki "laptop domowy"...zerknij do tematu po niżej..."Coś się kończy coś zaczyna"...
Wojtkowi i Jego Mamie życzę,by spełniło się Wasze marzenie :)
Z całym szacunkiem,ale żal mi ludzi piszących z pogardą ;( ..albo Was tragedia nie dotknęła,albo mieliście wsparcie w rodzinie? a może "szerokie plecy " cooo? ...
Obyśmy żyli w zdrowiu i wspierajmy się ,cokolwiek to znaczy...bo nigdy nie wiadomo,co Nam los przyniesie jutro...
Zmoderowano 12.08.2014 godz.21:14 - powód: usunięcie cytowanego posta (moderator)
Pani Agnieszko jest Pani bardzo dzielną kobietą i troskliwą mamą. To wiem. Wiem też jak wygląda życie z nierobem i alkoholikiem i mogę Pani bardzo współczuć. Każda żona alkoholika ma kochanka, bo jak taki delikwent "przepił swój interes" no to uważa, że ktoś musi ''to'' za niego robić. Tym się proszę nie przejmować. A te wszystkie wycackane damulki, które w interwencjach policji widzą Pani winę, nie powinny w tym temacie zabierać głosu, bo jeżeli nie chcą pomóc, to nie powinny szkodzić. Uważam, że takie osoby powinny doznać choćby 1/10 z tego z czym żyje Pani, żeby mogły zrozumieć Pani sytuację(takie moje ciche pragnienie). Jak w tym temacie nie skończy się ,,ujadanie"", to następną zbiórkę pieniędzy zrobimy na kagańce dla tych ,,ujadających". Oczywiście dokładam się do zbiórki pieniędzy. Pozdrawiam ludzi dobrej woli.
Są pieniądze przecież niewykorzystane, który były przeznaczone na leczenie Agnieszki Sobolewskiej. Ja wpłaciłam sporą kwotę, prawie tyle ile trzeba na nowy komputer. Proszę moja część przekazać Wojtkowi.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
