To ,że wielu z was śmiga motocyklami w krótkich spodenkach i podkoszulce wierząc w swą nieśmiertelność , lub conajmniej bezwypadkowośc to OK.
Widok znany od lat i na bank nie minie.
Ale w tym roku zaobserwowałem bardzo częste zjawisko-szczególnie u skuterzystów, czyli.kask jest ,ale apiecie spokojnie dynda zamiast być zapiętym.

Sam nie jestem motocyklistą ,aczkolwiek darze was sympatią,jak mogę to ułatwiam wam wyjazd,przejazd i jakoś nie razi mnie wyprzedzenie mnie ,czy wrzucenie na koło,ale dziwi mnie to,ze są osoby które maja sprzęta za kilkanaście ,czy kilkadziesiąt tysięcy ,a w budżecie zabrakło kasy na głupia kurtke ,czy spodnie , gdzie głupi miejski ślizg to poździeranie sie aż miło ;)

Może mi powiecie ,czemu nie zapinacie kasków,lub śmigacie na ścigaczach w adidaskach ,krótkich spodenkach i podkoszulku?
Pytam, bo ci motocykliści ,których znam mają olej w głowie i jeżdżą odpowiednio ubrani ;)

[img=1407702855_lkhkcha.jpg]

Koles, pilnuj swoich spraw i patrz na siebie. Kij Ci do tego, jak bd chcieli to se w majtkach bd
(...)

Zmoderowano 10.08.2014 godz.23:01 - powód: offtop słownictwo (moderator)

góno cią to obchodzi
jeest DEMOKRACJA

Niech jeżdżą jak chcą. Nerek i innych organów potrzeba bardzo dużo! :P

~dp hjeni napisał(a): góno cią to obchodzi
jeest DEMOKRACJA

Jest demokracja ,jak najbardziej :)
Uwielbiam takich niezniszczalnych ,co po głupiej obcierce płaczą ,bo sa poobdzierani ,bawią się w wielotygodniowe opatrunki...demokracje mamy więc nikt nikomu nie zakazuje zdarcia łap ,czy nóg zamiast głupich spodni ,czy kurtki :)

...i potem pokazują blizny i mówią z dumą: wyj€ß@lem sie na motorze.. głupota nie boli :|