~Gość napisał(a): Miałam kiedyś podobna sytuację, gołąb przebywał ze 2 tyg na podwórku , nie latał myśleliśmy że chory. Zadzwoniłam Polskiego Związku gołębi pocztowych po numerze sprawdzono że gołabek leci sobie z Gorzowa do Jeleniej Góry :) zabroniono dokarmiać tylko dać wodę , ponieważ on odpoczywa i jak nabierze sił leci dalej. Karmić nie wolno bo może nie chieć odlecieć i zarąbie całe podwórko odchodami.
Nie karmię tego gołębia,ale mam kury,które mają zboże na podwórku nasypane,ale on i tak nic nie je,dziobał tylko mokrą ziemię,jest bardzo chudy,i chodzi pieszo,nie bardzo chce fruwać,do wody dostep ma,