Nightmare napisał(a): Możesz przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Masz na to sześć miesięcy od momentu, w którym dowiedziałeś się o powołaniu do spadku.
Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza ogranicza odpowiedzialność spadkobiercy za długi do wysokości spadku, który otrzymał. W tej procedurze bierze udział komornik, który spisze i wyceni pozostawiony przez zmarłego majątek. W najgorszym razie spadkobierca nic na tym nie zyska, ale też nie traci.
Spisze i wyceni. Tylko trzeba mu za to zapłacić . zazwyczaj 2 godziny z góry ( czyli ok 900) a tak naprawdę nie wiadomo ile będzie to czasu. Najlepiej pójść do notariusza i zrzec się spadku ( ok 100) . i po kłopocie .musisz mieć tylko akt zgonu . problem jak masz dzieci nieletnie . od momentu zrzeczenia się spadku leci kolejne pół roku na twoje dzieci a tu już sprawa w sądzie . ale tez niewielkie kwoty . w porównaniu z przyjęciem spadku z tzw dobrodziejstwem