Tak naprawdę nie potrzebne są komisje, a jedynie dobra wola Prezydenta Miasta Piotra Romana, a sprawa ciągnie się od 1 października 2014 r. na nowo, gdyż pierwsze pismo złożyłem w 2013 roku. Poza tym mnie nie poinformowano, że sprawa będzie pozytywnie rozwiązana. Szkoda, że Pan czy Pani, nie widzi jak ja się poruszam?
Pan Piotr Roman może jeszcze w zbliżającym tygodniu mój problem rozwiązać. Gdyby oczywiście tylko chciał... (...)
Dopisane 08.11.2014r. o godz. 22:41:
~ napisał(a): Pan Dariusz to specjalny typ osoby niepełnosprawnej. Wg jego opinii, jemu należy się wszystko. I to przed wszystkimi innymi niepełnosprawnymi, bo on to on. Komisja też powinna rozpatrzyć jego wnioski w trybie natychmiastowym - argument ten sam - bo on to on. I to pozytywnie, wszak to dla niego!!! O swojej sprawie zawiadomił już wszystkie komitety wyborcze, wszystkich kandydatów na prezydenta a teraz i Bolecnautów. I nie tak to jest, że on umie walczyć o swoje. On walczy TYLKO o swoje.
Ja to ja i co w tym złego. To nie moja wina, że inni niepełnosprawni dają się zamknąć w domu i zepchnąć na margines " "Komisja też powinna rozpatrzyć jego wnioski w trybie natychmiastowym - argument ten sam - bo on to on. " Komisja to była moja ostatnia deska, gdyż Prezydent Miasta Piotr Roman sprawiał wrażenie, że Go to nie obchodzi. Zwłaszcza, że dawał na to nadzieję w 2013 roku. Wtedy pismo do komisji nie byłoby potrzebne. " I to pozytywnie, wszak to dla niego!" Komisja może tylko poprosić o to Prezydenta nic więcej. zatem co może załatwić pozytywnie? To nie tylko dla mnie.
No cóż tylko ludzie mogą mi pomóc. I lepiej, że z innych komitetów, wtedy nikt nie przyjdzie do mnie i nie powie: Hej kolego nie rzucaj się, bo stracisz pracę . " I nie tak to jest, że on umie walczyć o swoje. On walczy TYLKO o swoje." No cóż ja nie startuję w wyborach i nie muszę kłamać. Tak ja walczę o swoje przetrwanie. Ja walczę o życie. Ale zdrowy tego nie zrozumie, bo musiałby przeżyć to co ja....cierpienie, prześladowanie, upadki, wypadki, wyśmiewanie, wyszydzanie, śmiech i pokazywanie palcami. Te słowa też nie były dla mnie miłe...
Zmoderowano 09.11.2014 godz.11:40 - powód: cytowanie (moderator)