Bardzo dziękuję za wszystkie rady :)

~rencista napisał(a): Można jak najbardziej podjąć pracę. Możesz robić wszystko, na co pozwoli Ci lekarz medycyny pracy. Twoje zarobki nie mogą przekraczać ok. 2600 zł. brutto, inaczej zabiorą Ci jakiś procent renty.

Na nic chyba ten lekarz nie pozwoli, jeżeli ta osoba ma całkowity zakaz pracy. Dlatego dostała rentę, że nie może pracować.

~rencista napisał(a): Można jak najbardziej podjąć pracę. Możesz robić wszystko, na co pozwoli Ci lekarz medycyny pracy. Twoje zarobki nie mogą przekraczać ok. 2600 zł. brutto, inaczej zabiorą Ci jakiś procent renty.

Na nic chyba ten lekarz nie pozwoli, jeżeli ta osoba ma całkowity zakaz pracy. Dlatego dostała rentę, że nie może pracować.

Zakłady tzw. Ochrony mienia mają podpisane umowy z lekarzami i raczej sie nie zdarzyło by lekarz nie dopuścił do pracy...
Pracują ludzie ze schizofrenią,z depresją,o kulach ,zawałowcy,udarowcy,po chorobach nowotworowych i po gruzlicy....tacy tez chorzy ludzie zapewniają bezpieczeństwo na imprezach masowych ! To nie wina tych ludzi bo chca przeżyć a durnych dofinansowań do pracy inwalidów.
Dofinansowania lądują w prywatnych kieszeniach pracodawców a biedni inwalidzi pracują np. na ochronie Święta Ceramiki za 5 zł. brutto.Najdziwniejsze jest ,że PIP ani związki zawodowe oraz organizacje niepełnosprawnych udaja ,ze nie widzą problemu...

~ napisał(a):

~rencista napisał(a): Można jak najbardziej podjąć pracę. Możesz robić wszystko, na co pozwoli Ci lekarz medycyny pracy. Twoje zarobki nie mogą przekraczać ok. 2600 zł. brutto, inaczej zabiorą Ci jakiś procent renty.

Na nic chyba ten lekarz nie pozwoli, jeżeli ta osoba ma całkowity zakaz pracy. Dlatego dostała rentę, że nie może pracować.

Ja również jestem całkowicie niezdolny do pracy. Jestem przed 30-tką. Ostatnio robiłem wnikliwy wywiad na ten temat. Można pracować i tyle :)

Teraz już mi się to jakoś w głowie nie mieści. Rencista ze znacznym stopniem niepełnosprawności ma siłę pracować, mimo posiadania opiekuna?
To przykre, że ludzie niepełnosprawni nie mający renty podejmują pracę za grosze, ale jakie mają wyjście, szczególnie ze stopniem lekkim na który zakłady nie dostają dotacji. Ci ludzie są w gorszym położeniu niż renciści, dla których ta praca stanowi dodatkowy dochód.

Mam podobny problem. Osoba z rentą z KRUSu - sprzedała gospodarstwo rok temu. Stopień niepełnosprawności lekki. Pracuje od trzech miesięcy na umowę-zlecenie i w tym miesiącu pisze wniosek o przyznanie renty na kolejny rok. Czy zarobki (ok. 800 zł/mies.) nie wpłyną na wysokość świadczenia? Czy trzeba je w ogóle ujawniać w składanym wniosku? Czy powinna ta osoba zgłosić podjęcie zatrudnienia do KRUSu?

Teraz już mi się to jakoś w głowie nie mieści. Rencista ze znacznym stopniem niepełnosprawności ma siłę pracować, mimo posiadania opiekuna?
To przykre, że ludzie niepełnosprawni nie mający renty podejmują pracę za grosze, ale jakie mają wyjście, szczególnie ze stopniem lekkim na który zakłady nie dostają dotacji. Ci ludzie są w gorszym położeniu niż renciści, dla których ta praca stanowi dodatkowy dochód.