~Rubinowy Pigwowiec napisał(a): Są miejsca pracy 17zł brutto na start i za taką jałumużne nikt nie chce pracować
Niestety oprócz pieniążków w pracy ważna jest też atmosfera a ta za rządów prezesów stała się nie do zniesienia. Jeden patrzy na drugiego widząc w nim konfidenta i boi się słowem odezwać, nieobiektywny system ocen pracowników jakby z innej epoki. Za Molendy, komunalnik gromadził komplet ludzi, ciasno było ale przyjemnie. Teraz mam wrażenie graniczące z pewnością, że jak ktoś idzie to ze strachu. Nawet podpieranie imprezy emerytami daje marne efekty. To samo z zakładową wigilią. Mam nadzieję,że po wyborach to się zmieni i ludzie przestaną odchodzić. Do tego jednak trzeba zmian, przynajmniej na samej górze. Jak mówi powiedzenie ryba psuje się od głowy.