BRAWO!!!! i tak właśnie powinniśmy uczyć swoje dzieci-dawania a nie tylko brania i chwalenia się co kto ma droższego i firmowego.Jeszcze raz gratulacje dla uczniów i nauczycieli za pomysł. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku pomysł powielą również inne szkoły i placówki.

Ciekawe co na to "skarbówka",tak puści płazem ?

Zgadza się , trzeba się dzielić i uczyć tego dzieci , pomaganie jest piekne i wzniosłe i sprawia ze czujemy się tacy lepsi. "Postanowili wspomóc rodzinę wielodzietną". Kurcze ludzie biedę maja, ani pracy ani nic i pozwalają sobie na kolejne dzieci co potęguje ich złą sytuację. Poza tym moim zdaniem kolejna wzniosła inicjatywa , ludzie się garna bo chcą pomagać tylko co to zmieni? Wiem czasem dla kogoś taki jednorazowy prezent to byc albo nie być. Ludzie potrzebuja pracy , i tego by nauczyć jak z biedy wyjść. Nie mówie tu o wszystkich bo są ludzie chorzy w do pracy nie zdolni i to jest dramat.
Ale czasem czyta sie zgloszenia własnie jeśli chodzi o szlachetna paczke np tego typu " Halina lat 39 i leon lat 42 , mają 3 synów 15 l , 23 i 20l . Utrzymują sie tylko z pensji pana leona budowlańca 1200 zł. Pilnie potrzebna pomoc" Ja widze tu 4 osoby zdolne do pracy , pomóżcie ale znależć pracę Naciągactwa jest tyle że szok.
Pomagac należy ale nie kazdemu w taki sam sposób

BRAVO BRAVO BRAVO

BRAVO BRAVO BRAVO

No prosty przykład rodzina z okolic lubania

"Kod rodziny: DOL-885-037688
Pan Krystian (56 l.) wraz z panią Dominiką (46 l.) są rodzicami pięciorga dzieci: Monikę (20 l.), bliźniaki: Rafała (15 l.) i Adama (15 l.) oraz Stefana (13 l.) i Marcina (11 l.).
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny są niewystarczające dochody. Rodzice poprzez ciężką pracę starają się zapewnić dzieciom wszystko, co niezbędne w codziennym życiu. Niestety wydatki na jedzenie, ubrania czy szkołę są bardzo duże przy tak licznej rodzinie. Rodzina utrzymuje się pensji pana Krystiana i pani Dominiki. Po opłaceniu kosztów utrzymania, dochód na osobę wynosi 490 zł miesięcznie. Najbliższy okres będzie jednym z trudniejszych okresów w ich życiu, ponieważ będą musieli ponieść koszty podłączenia ogrzewania. Jak mówi respondent ogromnym ciężarem jest także spłata kredytu oraz zadłużenia za mieszkanie.
Rodzina nieustannie stara się wyjść z trudnej sytuacji. Kiedy pani Dominika wyjeżdża do pracy za granicę, pan Krystian zajmuje się pracą, domem oraz wychowywaniem pociech. Rodzice walczą o lepszą przyszłość i start w dorosłe życie dla piątki swoich dzieci. Pani Dominika mówi, że jeżeli dzieci są szczęśliwe to nie potrzeba im nic więcej.
Rodzina najbardziej potrzebuje jedzenia oraz ubrań dla chłopców. Bardzo przydałaby się też pralka, niekoniecznie nowa. Stara się psuje, a przy piątce dzieci jest ona jednym z najbardziej potrzebnych sprzętów gospodarstwa domowego.


Pisza że mają po odliczeniu po 490 zł na głowe ,i tu otwiera mi sie scyzoryk bo ja mam jedno dziecko i na 3 osoby na jedzenie na miesiąc po 300 zł na głowę. Kobieta jeździ do Niemiec , typowy przykład naciągactwa. Po odliczeniu na 7 osób wychodzi na to że mają 34300 zł na życie ( jedzenie itd) dochodów musza mieć ponad 5 tysięcy skoro spłacaja jakieś kredyty

Jestem bardzo dumna z uczniów szkół budowlanych :)
Zaangażowanie młodego pokolenia świadczy o ich dobrych serduszkach oraz o tym iż szkoła interesuje się losami swoich uczniów a także dobrze ich kształtuje !!

I zaznaczam nie narzekam tez mi jest ciężko , spłacam kredyt mieszkaniowy , a kokosów nie zarabiamy. Chcieli byśmy mieć dziecko drugie ale nas nie stać na to Bo z róznymi rzeczami się to wiąże i się człowiek wyrzeka , bo takie sa czasy ze albo pracujesz i utrzymujesz te pracę, albo rodzisz dzieci i cie zwalniają.
Jeździ kobieta do Niemiec masakra jakaś poprostu