~znawca napisał(a): nie wolno sie przejmować porażkami , dołowanie sie doprowadza do depresji ,a potem ciężko z tego wyjść , ważne mieć przyjaciół chociaż z tego co widze to w naszym mieście ludzie sa bardzo interesowani jak nie maja z ciebie interesu to maja cie w d... ja mam tylko 1 przyjaciela

To jesteś w szczęśliwej sytuacji ,dobrze nieć przyjaciela,lepiej jednego prawdziwego niż pięciu niepewnych.

Może ten tekst Ci pomoże http://pokonaj-chorobe.pl/wygrac-z-nerwami/ Samo nie przejdzie, musisz w to włożyć trochę wysiłku. Może sport, dieta? Mnie pomogło, gdy odreagowałam złość - wykrzyczałam się i właśnie oddawałam się wysiłkowi fizycznemu. Na nokaut.pl są leki ziołowe na uspokojenie. Też pomagają.

Ja własne stresy odreagowuję robiąc różne manualne rzeczy. Robię kartki, szyję , robię różne ozdoby do własnego domu. Poza tym biegam i ćwiczę to jest nie zastąpione. Możesz się zamulić lekami ale to chwilowe i tylko sobie szkodzisz. Ze stresem trzeba umieć walczyć i kiedy nadchodzi skutecznie go przepędzić . A czym to trzeba samemu odkryć co cię wycisza. Ja oprócz tego wszystkiego na deser, posiadam rudo białe, pasiasto pręgowanego tygryska rasy kot europejski :] a przebywanie w obecności takiego puchacza jest naprawdę korzystne dla zdrowia psychicznego człowieka. Nooo trzeba je bardzo lubić by się w takiego zaopatrzyć :] ale 100% skuteczności co zresztą jest udowodnione naukowo że głaskanie kota działa uspokajająco na człowieka. :)

~ napisał(a): wizyta u psychiatry

Raczej do psychologa. Psychiatra tylko leki właduje i tyle.

Sex jest dobry na wszystko :D Ale tak na poważnie, jak masz stresa, umów się ze znajomymi, zwierz się, opowiedz co Cię gryzie, wypij piwko, może ktoś coś pomoże, wypatrz jakąś samotną duszkę i sex , bo Sex jest dobry na stres

~ napisał(a):

~ napisał(a): wizyta u psychiatry

Raczej do psychologa. Psychiatra tylko leki właduje i tyle.

Jednak radzę psychiatrę - lekarz postawi diagnozę oraz zaleci odpowiednią psychoterapię u psychologa i być może leki. Życzę powrotu do równowagi i wiosny w sercu i myślach.

Chcesz mieć fajnie. Oddychaj głęboko. Na stresik dobry jest bloker np. syrop Atarax. Witamina C i znika stres. kciuki łącz z palcami wskazującymi poprzez to przez organizm przepływa spokój. Trening mięśni daje pompę czujesz moc. Wzrasta pewność siebie.
Praca nad sobą. Noszenie ubrania które daje Ci pewność siebie. Używanie rzeczy które tak samo działają.

~DOKTOR ptaku napisał(a): Chcesz mieć fajnie. Oddychaj głęboko. Na stresik dobry jest bloker np. syrop Atarax. Witamina C i znika stres. kciuki łącz z palcami wskazującymi poprzez to przez organizm przepływa spokój. Trening mięśni daje pompę czujesz moc. Wzrasta pewność siebie.
Praca nad sobą. Noszenie ubrania które daje Ci pewność siebie. Używanie rzeczy które tak samo działają.

Amen :) Ja dodatkowo stosuję cztery piwa o poranku , jak mój kabaretowy Mentor Daukszewicz , co to sobie wkładał różowe okulary zaraz po trzynastej , a jak nie pomagało , to drugą parę . Ale to było za czasów komuny , dzisiaj już takich chwytów się nie robi w nowoczesnym " wolnym " społeczeństwie. Dzisiaj nałukowcy i konowały są od tego , aby leczyć stres. To , że nie mają o zjawisku bladego pojęcia , to szczegół :D Ale leczą farmakologią , a przyczyną stresu jest brak Miłości :)

Szukać , to jedyne lekarstwo :)