PanM napisał(a): Niemcy podnieśli stawkę wynagrodzenia za godzinę pracy do 8,5 euro /~34pln/`
Po Polskiej stronie natychmiast podniósł się lament właścicieli firm transportowych że nie będzie ich stać na takie płace.
Rozumie to rozgoryczenie ale tak jak w przypadku górników nie rozumie dlaczego adresuje się to do szarych pracowników a nie do władzy która w obu przypadkach ponakładała na te branże mnóstwo różnego rodzaju opłat , akcyz i podatków.
Należy też jasno powiedzieć że kierowca będący w trasie , nawet w chwili gdy ma pauzę musi pozostać w kabinie auta lub jej pobliżu.Zatem de facto jest w pracy.120 godzin w pracy tygodniowo to minimum.
Wina jak we wszystkim w Polsce po stronie ustawodawcy.
Zastosowana autokorekta
~majętny Stef napisał(a): Pensja może wzrosnąć jedynie przy odpowiedniej gospodarce narodowej.
Jeżeli mamy zachodnie montownie gdzie zysk wypływa na zachód to pensja nie może wzrosnąć.
Niemcy napędzają swoją gospodarkę swoimi narodowymi firmami i przez to Niemiec staje się bogatszy.
My napędzamy gospodarkę komu innemu i tak zarabiając w zachodniej montowni parę groszy wydajemy później te grosze na zachodnie towary. W Polsce zostaje tylko podatek VAT.
Niemiec kupując za zarobione pieniądze samochód BMW czy maszynkę Siemensa sprawia że w kraju zostają pieniądze za samochód i maszynkę plus VAT.
Co macie w domu Polskiego? :D
Samym VATem kraj się nie wzbogaci.
Tirowiec nic dla gospodarki kraju nie zarabia a jeszcze wydaje na ropę zza granicy, fryzjer zamyka się w obiegu wewnętrznym i nic nie zarobi dla kraju, sprzedawca chińszczyzny robi dla chińczyka a płaci tylko VAT w kraju, bankowiec produkuje tylko procenty i długi, apteki sprzedają w większości zachodnie leki.
Jedyny nasz towar eksportowy to rolnictwo i właściwie tylko rolnictwo robi na gospodarkę narodową i podobnie KGHM.
UE zadusza rolnictwo w kraju a KGHM niektórzy chcieliby opylić zagranicznym inwestorom.
Dlatego pensje nie wzrosną a wzrosną tylko podatki i ceny.
Wyższe ceny to wyższe podatki dlatego spodziewajcie się wyższych cen i większej ilości podatków.
Cały "dobrobyt" jest oparty na międzynarodowych pożyczkach i rządzący wychodzą z założenia że jak wszystko zachodowi posprzedajemy to oni nam będą dawali pożyczki bez końca na "dobrobyt".
Ale tak nie będzie.
~ napisał(a): Polakowi to tylko na tacy podac,,,,,,,,,,, umieja tylko narzekac ,ciagle malo a co myslicie ze w niemczech wam z nieba spada i tu trzeba wstac o 5h i do wieczora za te 1200 eur.robic .Zmiencie polityke to i wam bedzie lepiej a jak juz jezdzicie za granice do pracy to trzeba cicho siedziec komu sie nie podoba wiadomo co sie robi.A ty to juz nie Polak ,posiedziałes za granica dwa dni z dojazdem i juz mówisz u was i u nas ja bym za 1200e nie wyjechal z kraju ale nie piszcie ze za 1600 zł mozna normalnie zyc