~Malkon napisał(a): Całe szczęście, że w okresie gdy baseny przy Jeleniogórskiej funkcjonowały jako tzw. "wojskowe" nie było internetu. Wówczas basen z mulistym dnem i zasypywany corocznie mnóstwem liści nikomu nie przeszkadzał. Duża liczba mieszkańców miasta chętnie tam odpoczywała.