~Popieram ZEC napisał(a): Tak, to prawda emisje trujących dioksyn, które wdychamy o tysiace razy większe od emisji ZEC pochodzą z palenisk domowych pieców na węgiel i spalaniu na wolnej przestrzeni np. na działkach ogrodniczych czy w przydomowym ogródku. Dlatego za każde takie palenie grozi kara do 500 zł. Jak policja czy straż miejska działa w ramach swoich uprawnień, wszyscy widzimy. Kominy dymią ostro, działki płoną, a przy tym wszystkim smród panuje w Bolesławcu. Policja zamiast po mandaty na ulicę do kierowców powinni kierować się na działki do trucicieli. Tam zebraliby o wiele większą kasę i byłoby to z pożytkiem dla wszystkich istot jeszcze żyjących.

Co do działek to zjawisko spalania odpadów roślinnych z roku na rok jest coraz mniejsze tym bardziej, że wprowadzane są wewnętrzne obostrzenia mające na celu całkowitą likwidację tego zjawiska. Sami działkowicze robią wszystko żeby nie było skarg na nich. Większość powstających na ogrodach odpadów jest kompostowana.

~ napisał(a): skoro ZEC ma dużą nadwyżkę mocy to dlaczego całe centrum miasta nie zostanie podłączone do sieci? trujemy się wszyscy ,ci z ratusza też.

Bo pieniądze wydają na budowę basenów zamiast na likwidację pieców w mieszkaniach.

Zgadza się , to ściema. Żal tylko tych profesiórów co się pod projektem podpisali. Sprzedajni głupcy ...nie, nie, nie, ... nie naiwni , sprzedajni :)

~ napisał(a):

~ napisał(a): skoro ZEC ma dużą nadwyżkę mocy to dlaczego całe centrum miasta nie zostanie podłączone do sieci? trujemy się wszyscy ,ci z ratusza też.

Bo pieniądze wydają na budowę basenów zamiast na likwidację pieców w mieszkaniach.

Likwidacją pieców niech się zajmie właściciel pieca a nie podatnik.
Właściwie piece stoją bo urzędnik grabi właściciela i nie stać go na wygodne źródło ciepła.
Nie powiesz mi że ludzie lubią z węglareczką latać po schodach lub łazić do piwnicy aby podkładać węgiel.
Każdy piec gazowy to nowa instalacja gazowa, nowa instalacja kominowa, remont, kupno pieca, pozwolenie, projekt za który trzeba zapłacić.
A piec na węgiel zostawił Niemiec jak też zostawił miejsce na składowanie węgla i wszystko jest za darmo.

Teraz ja mam się dołożyć komuś do innego ogrzewania lub do rozbudowy infrastruktury ZECu bo ktoś jest świętym mikołajem i chce rozdawać?

ja na przykład nigdy nie korzystam z komunikacji miejskiej a jest ona dotowana z moich podatków.natomiast zatruta atmosfera szczególnie w centrum ,szkodzi nam wszystkim a najbardziej najmłodszym.nikt nie chce aby miasto rozdawało ciepło za darmo,ale skoro ma go za dużo,to można je sprzedać z kożyścią dla wszystkich.

"Efekt cieplarniany" ponoć spowoduje drastyczne ochłodzenie Ziemi a przecież dotychczasowe zlodowacenia mialy miejsce w czasach kiedy nie istniał ani przemysł ani inne nieczyszczenia cywilizacyjne.

Straszenie tym"efektem" to ściema !!

~Malkon. napisał(a):

~Popieram ZEC napisał(a): Tak, to prawda emisje trujących dioksyn, które wdychamy o tysiace razy większe od emisji ZEC pochodzą z palenisk domowych pieców na węgiel i spalaniu na wolnej przestrzeni np. na działkach ogrodniczych czy w przydomowym ogródku. Dlatego za każde takie palenie grozi kara do 500 zł. Jak policja czy straż miejska działa w ramach swoich uprawnień, wszyscy widzimy. Kominy dymią ostro, działki płoną, a przy tym wszystkim smród panuje w Bolesławcu. Policja zamiast po mandaty na ulicę do kierowców powinni kierować się na działki do trucicieli. Tam zebraliby o wiele większą kasę i byłoby to z pożytkiem dla wszystkich istot jeszcze żyjących.

Co do działek to zjawisko spalania odpadów roślinnych z roku na
rok jest coraz mniejsze tym bardziej, że wprowadzane są wewnętrzne obostrzenia mające na celu całkowitą likwidację tego zjawiska. Sami działkowicze robią wszystko żeby nie było skarg
na nich. Większość powstających na ogrodach odpadów jest kompostowana.

Smiechu warte, policja niech tak sobie skontroluje pozamykane na cztery spusty tzw. działki ogrodnicze na terenie Bolesławca. Każdego dnia dymią, bez względu na pogodę, nie odpuszczają także sobotom i niedzielom. Policja bolsławiecka - to porażka, "O" działania, aby takim zjawiskom przeciwdziałać. Pouczenie jest co najmniej dziwne i nie działa na działkowicza. Dlaczego policja nie poucza kierowców, czy pieszych, tylko soli im mandaty ?

Jaka ściema?Czyżby pan Rafał śmiał podważać decyzje nieomylnej Komisji Europejskiej?