wystarczy że znajdzie trzeźwego kolegę z prawkiem i powie że on jechał

albo powie, że auto mu ukradli i z odszkodowania będzie próbował :D

~ napisał(a): wystarczy że znajdzie trzeźwego kolegę z prawkiem i powie że on jechał

Na autobanie są kamery, więc ustalenie kto prowadził nie będzie problemem, no chyba że tak działają jak bolesławiecki monitoring ;)[img=1427653407_ohpyal9.jpg]

~ napisał(a): ...
Jutro zgłosi sie sam, powie że był w szoku i noc mu nie zrobią prucz mandatu

"prucz" ???

~Info napisał(a):

~addicted napisał(a): z tego co się orientuję jeśli ktoś zbiegnie z miejsca wypadku jest traktowany jako nietrzeźwy

Ale to nie był wypadek ani kolizja, bo nie brały w nim udziału inne auta i osoby trzecie. To jest traktowane jako zdarzenie. :P

ok racja

~ napisał(a):

~ja napisał(a): Tu raczej chodzi o co innego a w szoku to dopiero bedzie jak go znajdzie policja he he

zalozmy ze go znajdzie, dmuchnie i wyjdzie 0.00

skonczy sie na mandacie jedynie

Dokładnie! Wystarczy,że wymyśli jakąś historyjkę o oszołomieniu po wypadku, zgłosi się sam i z głowy ;)
Pod warunkiem,że alko było powodem oddalenia się.
Mógł po prostu w szoku się oddalić,to też mozliwe .

inetwlan napisał(a):

~ napisał(a): wystarczy że znajdzie trzeźwego kolegę z prawkiem i powie że on jechał

Na autobanie są kamery, więc ustalenie kto prowadził nie będzie problemem, no chyba że tak działają jak bolesławiecki monitoring ;)[img=1427653407_ohpyal9.jpg]

TO NIE KAMERY GABELKI TYLKO SYSTEM VIA TOOL ZADNA KAMERA NIE NAGRYWA TYLKO CZYTA KODY WIEC BEZ GŁUPOT

~addicted napisał(a):

~Info napisał(a):

~addicted napisał(a): z tego co się orientuję jeśli ktoś zbiegnie z miejsca wypadku jest traktowany jako nietrzeźwy

Ale to nie był wypadek ani kolizja, bo nie brały w nim udziału inne auta i osoby trzecie. To jest traktowane jako zdarzenie. :P

ok racja

Jaka racja :> skąd wiemy, że jechał sam? Jeśli jechał z pasażerem to mamy osoby trzecie :>