Bo ludzie nie maja co robić, tylko nadrabiać drogi, najlepiej może zamknąć to skrzyżowanie i jeździć przez Kościuszki... Bo tam każdy kierowca ma problem z wyjechaniem, a nie że nie doświadczony..

Malenka91 napisał(a): Bo tam każdy kierowca ma problem z wyjechaniem, a nie że nie doświadczony..

Nie prawda. Tam jest normalna widoczność. Ale jak się komuś spieszy, myśli, że "przeskoczy" przed rozpędzonym autem jadącym główną, to są efekty w postaci ciągłych kolizji. Zasada ograniczonego zaufania, spokój i trochę podstawowej wiedzy i można jeździć bezpiecznie przez najbardziej skomplikowane skrzyżowania.
Nie jestem ideałem na drodze, też pewnie nieraz łamię przepisy, ale tego typu problemów, jakie mają niektórzy kierowcy nigdy nie zrozumiem.

gdy rozum śpi to ,rządzą demony(nie moje) ;)

Malenka91 napisał(a): Bo tam każdy kierowca ma problem z wyjechaniem, a nie że nie doświadczony..

90% lub więcej - kierowców - nie ma problemów "z wyjechaniem".
Każdy sądzi wg siebie. Ty to nie każdy.
Podejrzewam że masz problem i z "wjechaniem".

~ napisał(a):

Malenka91 napisał(a): Bo tam każdy kierowca ma problem z wyjechaniem, a nie że nie doświadczony..

90% lub więcej - kierowców - nie ma problemów "z wyjechaniem".
Każdy sądzi wg siebie. Ty to nie każdy.
Podejrzewam że masz problem i z "wjechaniem".

A mnie wk****a stanie w wielkim korku, który jest tam zawsze w godzinach szczytu, i nie uważam, żeby to miało związek z "nieumieniem" wyjechania, a raczej z tym, że w tym naszym malutkim mieście jest za dużo aut, za mało rond, i nie da się po nim jeździć w godzinach popołudniowych!!! Zróbcie tam rondo, i jeszcze w kilku miejscach (koło wiaduktu, koło straży), bo aut będzie przybywać!!

~ napisał(a):

~ napisał(a):

Malenka91 napisał(a): Bo tam każdy kierowca ma problem z wyjechaniem, a nie że nie doświadczony..

90% lub więcej - kierowców - nie ma problemów "z wyjechaniem".
Każdy sądzi wg siebie. Ty to nie każdy.
Podejrzewam że masz problem i z "wjechaniem".

A mnie wk****a stanie w wielkim korku, który jest tam zawsze w godzinach szczytu, i nie uważam, żeby to miało związek z "nieumieniem" wyjechania, a raczej z tym, że w tym naszym malutkim mieście jest za dużo aut, za mało rond, i nie da się po nim jeździć w godzinach popołudniowych!!! Zróbcie tam rondo, i jeszcze w kilku miejscach (koło wiaduktu, koło straży), bo aut będzie przybywać!!

Nie Tylko ciebie.. Powrót z pracy trwa czasem do pół godziny stojąc w tym korku i nie ważne czy się jedzie przez modlowa czy rondo Kościuszki z każdej strony taki sam korek. Rondo upłynęło by ruch i zmniejszyło ilość wypadków.

~ napisał(a): basen wybudowac

nie...operę!

k1p napisał(a):

Malenka91 napisał(a): Bo tam każdy kierowca ma problem z wyjechaniem, a nie że nie doświadczony..

Nie prawda. Tam jest normalna widoczność. Ale jak się komuś spieszy, myśli, że "przeskoczy" przed rozpędzonym autem jadącym główną, to są efekty w postaci ciągłych kolizji. Zasada ograniczonego zaufania, spokój i trochę podstawowej wiedzy i można jeździć bezpiecznie przez najbardziej skomplikowane skrzyżowania.
Nie jestem ideałem na drodze, też pewnie nieraz łamię przepisy, ale tego typu problemów, jakie mają niektórzy kierowcy nigdy nie zrozumiem.

Chyba ze jezdzisz smart6emn lub autobusem lub ciezarowka...
Tam jest bardzo ograniczona widocznosc