Na pocieszenie napiszę , że dziewczyny pojechały do pracy przy zbiorach w Hiszpanii. Praca w pełnym słońcu, całymi dniami, wodę kupują na własny rachunek i dostają 200 euro tygodniowo. Chcesz z warzywniaka w klimatyzowanym Kaufland przejść na zbiory?

~ napisał(a): Na pocieszenie napiszę , że dziewczyny pojechały do pracy przy zbiorach w Hiszpanii. Praca w pełnym słońcu, całymi dniami, wodę kupują na własny rachunek i dostają 200 euro tygodniowo. Chcesz z warzywniaka w klimatyzowanym Kaufland przejść na zbiory?

Tu nie chodzi o warzywniak tylko inne działy.kierowniczku z warzyw :P

~? napisał(a):

~ napisał(a): Na pocieszenie napiszę , że dziewczyny pojechały do pracy przy zbiorach w Hiszpanii. Praca w pełnym słońcu, całymi dniami, wodę kupują na własny rachunek i dostają 200 euro tygodniowo. Chcesz z warzywniaka w klimatyzowanym Kaufland przejść na zbiory?

Tu nie chodzi o warzywniak tylko inne działy.kierowniczku z warzyw :P

A w kauflandzie nie ma klimatyzacji tylko nawiewy

:P ,a to jest chyba różnica :D

~ napisał(a):

~ napisał(a): He he ludzie uciekają z tamtąd bo jest coraz gorzej :P Wymagają od ludzi rzeczy niemożliwych !!

Tak jak w Custopolu w Wykrotach.

A co ty się Custopolu przyczepiłeś? Jeden z lepszych zakładów w okolicy. Uciekają stąd leserzy, którym się nie chce robić, porobi taki ledwo tydzień i już idzie na urlop na żądanie. Potem płacze jaki to zakład jest be, bo premii nie dostał.
Jak ci źle, to jedź na szparagi albo truskawki do Reichu.

~ooo napisał(a):

~? napisał(a):

~ napisał(a): Na pocieszenie napiszę , że dziewczyny pojechały do pracy przy zbiorach w Hiszpanii. Praca w pełnym słońcu, całymi dniami, wodę kupują na własny rachunek i dostają 200 euro tygodniowo. Chcesz z warzywniaka w klimatyzowanym Kaufland przejść na zbiory?

Tu nie chodzi o warzywniak tylko inne działy.kierowniczku z warzyw :P

A w kauflandzie nie ma klimatyzacji tylko nawiewy

:P ,a to jest chyba różnica :D

Uwierzcie że tam na warzywniaku wcale nie jest tak lekko jakby się wydawało , rzucili mnie tam na kilka dni i miałam dość jakbym miała być na stałe to gwarantuję że zwolniłabym się ;(

jesteś wolnym człowiekiem- masz prawo zmienić pracę

~ napisał(a): Na pocieszenie napiszę , że dziewczyny pojechały do pracy przy zbiorach w Hiszpanii. Praca w pełnym słońcu, całymi dniami, wodę kupują na własny rachunek i dostają 200 euro tygodniowo. Chcesz z warzywniaka w klimatyzowanym Kaufland przejść na zbiory?

Myślę że jesteś jedną z tych co górze dupę liże :P Prawda?

~Hm napisał(a):

~ napisał(a): Na pocieszenie napiszę , że dziewczyny pojechały do pracy przy zbiorach w Hiszpanii. Praca w pełnym słońcu, całymi dniami, wodę kupują na własny rachunek i dostają 200 euro tygodniowo. Chcesz z warzywniaka w klimatyzowanym Kaufland przejść na zbiory?

Myślę że jesteś jedną z tych co górze dupę liże :P Prawda?

Dobry komentarz :*