PanM napisał(a): imigranci My i Oni ...
[img=1443372080_wwd3ogk.jpg]
Prawidłowa odpowiedź PanieM, to a, b i c :D
a) oskarżanie "ciapatych" o pęd do socjalu, sami będąc jego jednym z głównych beneficjentów (UK, Holandia)
b) kilka funtów niezależnie od klimatu, odbioru wewnątrz danego kraju nie stanowi przeszkody :) nie wiem, czy określenie "dobry i tani robotnik" ma na tym bogatym zachodzie pozytywną konotację :) odstawiamy więc swoją narodową dumę, żeby przybyć na wieś swoim lewostronnym oplem albo bmw i wzniecić ogólny podziw okolicy :D
c) brak znajomości historii swojego własnego kraju, szukanie "wrogów" wśród tych, którzy wrogami dla tego kraju ostatni raz byli 320 lat temu :), bo potem go wspierali (1711, 1768, 1774, 1831, 1848, 1855, 1863). Dodam jeszcze jaranie się skrajną prawicą w Niemczech, jakby endeckie żuczki nie wiedziały, że po krwiożerczych muzułmanach, przyjdzie czas na zrobienie porządku z Polakami i ich ziemiami tymczasowo administrowanymi (nie ma traktatowego, międzynarodowego usankcjonowania przynależności naszych ziem zachodnich do Polski - jest jedynie układ Polsko - Niemiecki, które jakiś kolejny skrajnie prawicowy rząd podważy w każdej dowolnej chwili). :] Wystarczy, że przyjdzie prawdziwy kryzys ekonomiczny i demokracja w Niemczech, czy Francji się skończy. (tak, nie trzeba wychodzić z UE, ona wieczna nie będzie, kiedyś sama się skończy). Najbardziej zresztą to się z tego ucieszy nasz kolejny przyjaciel - "muzułmańska" (hahaha) Rosja (i niekoniecznie będziemy wraz z "braćmi" Moskalami podzielać tę radość)