~ napisał(a): Biorąc sprawę obiektywnie, jeśli chcemy mieć posła z Bolesławca, to największe szanse ma Ogrodnik startujący z list PiS. Dlaczego? Po pierwsze jest jedynym kandydatem PiS z 90 tys powiatu bolesławieckiego. Po drugie, wg sondaży PiS może wprowadzić do Sejmu 247 posłów. Mamy 41 okręgów wyborczych. średnio wypada więc po 6 posłów PiS na okręg. Szanse Ogrodnika są więc bardzo duże i przynajmniej władze PiS nie nakazały aby Bolesławiec wystawiał dwóch lub więcej. Jeśli zatem zależy nam na pośle z Bolesławca, a wszystko wskazuje na to że PiS będzie rządził, to warto mieć posła PiS z czysto interesownych dla miasta powodów. Włączcie myślenie, porzućcie myślenie partyjne, bo czy poseł z PO czegoś tu dokona będąc w opozycji do PiS?
Każdy poseł z opozycji zablokuje szaleńcze zapędy sekty pisowskiej,głosujcie na mądrych czyli NOWOCZESNA.