~~ napisał(a):
Pankracy, czyżby z Biblii "katolickiej" zniknął Dekalog, albo został tam skrócony?! Nie? To to znaczy, że ściemniasz! Biblii nie należy interpretować literalnie. Katechizm to praktyczny wykład nauki Kościoła. Uważasz że dla nas ważne jest przypomnienie, że nie można pożądać czyjegoś wołu czy niewolnika? Jeśli tak, to klupnij sie w ta gupia głowa! To oznaczałoby, że cielę czy konia to już można ?! Katechizm zawiera ducha Biblii, nie literę!
"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (...)"
Gdzież więc w katechizmie podział się duch zakazu produkcji rzeźb i obrazów świętych w rozumieniu katolickim (czyli świętych wyprodukowanych przez papieży)? Czy duch prosperity i profitu zastąpił ducha drugiego przykazania bożego? Czyżby zysk ze sprzedaży figurek i obrazów przysłaniał treść zakazu wyrażonego w biblijnym dekalogu - tym, który Wiekuisty przekazał nam przez Mojżesza?
Nie odpowiadaj, bo poziom Twojej wypowiedzi wskazuje na niepełne podstawowe.
A ktoś mądry powiedział kiedyś "nie kłóć się z głupkiem, bo ludzie mogą nie zauważyć różnicy".