~ napisał(a):

~ napisał(a): stańcie wy za kasą za takie grosze i utrzymajcie z tego rodzine z uśmiechem na twarzy ,robię w innej branży i mam klientów i powiem że chamów nie brakuje bo oni mają a ty nie i czują się wielcy a nie rozumieją że ktoś też jest człowiekiem ciekawe jak by jedno z drugim staneło na kasie za najniższą krajową i ledwo wiązało koniec z końceczy by było uśmiechnięte

Niestety stałam i siedziałam i nadal to robię, Jak ktoś idzie do pracy i odpier..... swoja szychtę to potem takich ekspedientów i innych mamy. Albo ktoś sie nadaje do pracy z ludzmi albo nie. Zawsze może zmienić pracę.

Słusznie. Dom zostawiamy w domu i jak cos juz robimy to róbmy to dobrze.

~ napisał(a): chyba nie zrozumialas dokładnie zistnialej sytuacji, tzw wredna ekspedientka i klient zmuszony znosic humory tejze baby... chyba najgoszych z mozliwych zachowań klienta jest gdy zrezygnuje i odchodzi z postanawieniem iz wiecej do tego sklepu nie zajrzy.... baba ekspedientka ma to i tak za przeproszeniem w d...e jest tam przypadkowo, dlatego jeszcze raz mówię njabardziej rozsadnym zachowaniem jest darcie gęby, wydzieranie się i wyzywanie babay od najgorszych niestety nie k**8w bo klania sie z automatu paragraf, ale pojechać wedle wyobraźni... Pozdrawiam

pewnie,nawrzucać tej Pani za ladą.....a jak ona powie coś nie tak to zaraz lecisz na skargę do kierownika.Szacunek za szacunek.Pracowałam w polo na stoisku mięsnym i tam jak na przerwę się poszło to był cud,a najbardziej własnie klienci krzyczeli,że jak to ta oni chcą kupić a my na przerwie jestesmy.Może ta Pani po prostu była zmęczona bo nie była na przerwie,pomyślał ktos o tym

~ napisał(a): Mam pytanie czy zdarza wam się,ze w sklepach kupując np. wędliny lub mięso. Lub jaki kolwiek towar zapakowany hermetycznie jest ponownie ważony. Nabijany nowy kod kreskowy,naklejany na op i z takim towarem udajesz sie do kasy? Ja bardzo zwracam na to uwagę bo jest to nie dopuszczalne a w kilkunastu sklepach z tą praktyka sie spotkałam.

w polo nie był towar ważony a waga spisywana z opakowania i na ten kod z naklejki wchodziły wędliny na kasie,inaczej nie zeskanowało

Ja natomiast ost w eko na Mickiewicza chciałam kupić kiełbasę stoję nie ma nikogo patrze pani wykłada nabiał wiec pytam czy pani obsługuje na mięsnym a ona "może tak może nie" odpowiedzialam tylko aha spoko a ona już do pani idę. ...no kurde nie wiem miał to być żart chyba
..szkoda ze taki suchy.

~ napisał(a): Mieszkam i pracuje we Wrocku,pochodze z B-ca wiec zapraszam,klienci jakoś nie narzekają.

Bo nie wchodzą na Bolec.Info :D :P

~ napisał(a):

~ napisał(a): Mieszkam i pracuje we Wrocku,pochodze z B-ca wiec zapraszam,klienci jakoś nie narzekają.

Bo nie wchodzą na Bolec.Info :D :P

Raczej nie robią zakupów w B-cu :P :P :P :P :P

~ napisał(a):

~ napisał(a):

~ napisał(a): Mieszkam i pracuje we Wrocku,pochodze z B-ca wiec zapraszam,klienci jakoś nie narzekają.

Bo nie wchodzą na Bolec.Info :D :P

Raczej nie robią zakupów w B-cu :P :P :P :P :P

Bolesławianie nie narzekają na osobę sprzedajacą we Wrocławiu, a wroclawianie nie piszą na Bolec.Info, bo też by ponarzekali
:P :P