jr napisał(a): Żeby działać społecznie, trzeba widzieć sens takiego działania. Trudno jednak o tym mówić, kiedy "władze" nie tylko lokalne, ale nawet krajowe działają wszechstronnie na szkodę kraju i narodu. W takim otoczeniu żadna społeczna inicjatywa nie może się udać, chyba, że będzie to jakiś mało znaczący epizod, albo działania pod fałszywą flagą udające jakiś ruch, którego cele są z góry odwrotne od deklarowanych i ukierunkowane wyłacznie na zdobycie poparcia w jakiejś sprawie (vide nagonka wyborcza).
Nie powinno dziwić zjawisko powszechnego zobojetnienia, bo nielegalne władze w Polsce są przedstawicielem mniejszości (https://youtu.be/C_pdqq8jiQU). Dziwić powinien fakt, że ludzie jeszcze się nie zbuntowali i nie wywieźli na taczkach wszystkich zdrajców.
Dokładnie. Bo ryba psuje się od głowy. Jeśli nowy minister gospodarki w kolonialnym kraju mówi , że serce i dusze otwiera na kapitał zagraniczny , to ja wysiadam. Przez dwadzieścia pięć lat czarowano nas niby wolnością , suwerennością i dobrobytem i obudziliśmy się z ręką w nocniku. Zakładam , że syndrom gotującej się żaby jest Ci znany Kazimierzu :) Przyszło nowe i Morawiecki dalej pieprzy tą samą bzdurę , co Balcerowicz , jak i lokalne kacyki. Zbawienie w wolnej strefie ekonomicznej i " inwestycjach obcego kapitału " . Jakiś czas temu publicznie nawoływałem prezydenta Dwuimiennego do reaktywacji fabryki domów , oraz dystrybucji lokalnej waluty. Nic z tego nie wyszło i nie wyjdzie , bo to trzeba mieć jaja , a nie ręce związane ustawkami z centrali. Betonowanie miasta i budowa kolejnych akuaparków oraz galerii handlowych , to nie rozwój , tylko bezmyślna konsumpcja. Mamy więc taki stan . Lokalna dwuwładza żrąca się między sobą o wpływy jest spatowana i bezsilna. Społeczeństwo ogłupione propagandą i zniechęcone , w pogoni za mamoną , aby tylko przy życiu się utrzymać. Marazm jak się patrzy , i żadne apele o aktywność nic tu nie pomogą. Żeby nie być gołosłownym , przeczytajcie sobie :
http://www.monitor-polski.pl/dlaczego-pis-po-cichu-akceptuje-bandyckie-antypolskie-ustawy/
Podpisuję sie pod tem obiema rencami , nie chcem , ale muszem.
Miłego :)
Dopisane 07.03.2016r. o godz. 08:05:
jr napisał(a): ... Panie Kazimierzu, jeśli chce pan wykazać dobrą wolę i zadziałać na rzecz lokalnej (i nie tylko) społeczności, proszę sprawić, żeby na naszym niebie nie rozpylano toksycznych chemikaliów, żeby w sklepach można było kupić pastę do zębów bez toksycznego fluoru, żeby lokalne nielegalne władze nie sprzedawały nam naszej ziemi, żeby prywatna korporacja Urząd skarbowy nie rabował bezprawnie owoców naszej ciężkiej pracy, żeby zamiast zadłużać lokalną społeczność w komercyjnych żydowskich bankach lokalne władze wyemitowały lokalną wlutę, która ożywi gospodarczo gminę, jesli dokona pan choć jednej z w/w rzeczy, wtedy za tym przykładem będzie można podjąć działania na rzecz szerzenia aktywności społecznej.
Amen. Dobrze jest mieć świadomość , że Ludzie podobnie myślą.
Szacun Kolego / Koleżanko :)