~ napisał(a): falco napisał(a): aby było ''na temat'' to myślę że okolice Osiedla Kwiatowego ... ;)
Miejsce fajne ale jak chcesz w Rynku w sobotę czy niedzielę wieczorkiem posiedzieć a przy okazji piwko wypić to problem z powrotem do domu. MPK nie ma, swoim nie pojedziesz bo promile, z buta iść - kawał drogi... Pozostaje tylko taryfa. Poza tym na Kwiatowym w zimie są okolice w których nie ma przewiewu a sporo tam kopcących kominów. Więc jak już to lepiej na górce na Przylesiu. Ale tam by Ci znowu bliskość Kościoła przeszkadzała :P
Mieszkałam w 4 miejscach w B-cu no i każde ma plusy i minusy:
1-Staszica jak dla mnie najfajniejsze może dla tego że to były moje lata młodzieńcze
2-Lubańska -sąsiedzi masakra no i pobliskie cmentarze nie za fajne
3-Garncarska - hałaśliwa ulica
4-obecnie osiedle przylesie jedyny minus daleko od centrum
A KOŚCIÓŁ NIE HAŁASUJE TAK JAK W CENTRUM