~~ napisał(a): .
.
częściowo przyznam Ci rację
Niemieccy obywatele może niekiedy lamentowali ale też ostatnio protestowali w czasie zwykłego przejazdu przez ich miasta (czy dlatego że nie zatrzymali się po drodze i nie kupili w sklepiku chipsów?) ;)
Niemcy czują się bezpiecznie mając Bundeswehrę a my ? liczysz na ''armię ''Maciara?
przy bogatym sąsiedzie nie zdechniesz?
a jakie to ''stosunki '' mamy z tym sąsiadami ? bo z Węgrami to raczej nie sąsiadujemy ;)
myślisz o ''plusach i minusach''?
ja wizę jeden minus a właściwie ''minusisko'' wielkie jak McKinley
myślę o bezpieczeństwie ludzi a tego nikt tu (w Polsce)już nie zagwarantuje ...żadne NATO czy te brednie Antona o ''sojusznikach ''
nie mam nic przeciw żołnierzom bo oni wiesz - tylko wypełniają rozkazy ;) ale ci siedzący w sztabach czy ministerstwach ''stratedzy''to już inna bajka...
''bajka '' która może być ''na dobranoc'' ;)
żyć ''w zgodzie''?
a gdzie ją widzisz?
:)