no to powinno wystarczyć by to całe spotkanie sobie darować ...
''Na łysienie, na wątrobę, na odchudzanie, na piękną cerę, na potencję, na serce, na zimne ręce i stopy, na odporność, na inteligencję. Mam wrażenie, że większość czasu antenowego zajmują reklamy suplementów. Kiedyś, gdy ktoś chciał wspomóc naturalne siły organizmu, brał zioła i witaminy, dziś są cudowne wspomagacze na wszelkie dolegliwości i niedoskonałości, i te realne, i te wymyślone.
W dziedzinie suplementacji zatracono wszelki umiar! Przy tak agresywnym marketingu rzadko ktoś ośmiela się powiedzieć na głos „król jest nagi”. Bo prawda o suplementach jest taka, że jest to ogromne oszustwo firm, które zbijają fortunę na ludzkiej naiwności, dostarczając czegoś, co nie działa, i wmawiając, że jest inaczej. Do tego pojawia się problem jeszcze gorszych praktyk, polegających na tym, że pod przykrywką suplementów wprowadza się środki lecznicze, często w dawkach wyższych niż w legalnych lekach.''
zamiast tego polecam udać się do najbliższej cukierni po napoleonkę ...
falco napisał(a): no to powinno wystarczyć by to całe spotkanie sobie darować ...
''Na łysienie, na wątrobę, na odchudzanie, na piękną cerę, na potencję, na serce, na zimne ręce i stopy, na odporność, na inteligencję. Mam wrażenie, że większość czasu antenowego zajmują reklamy suplementów. Kiedyś, gdy ktoś chciał wspomóc naturalne siły organizmu, brał zioła i witaminy, dziś są cudowne wspomagacze na wszelkie dolegliwości i niedoskonałości, i te realne, i te wymyślone.
W dziedzinie suplementacji zatracono wszelki umiar! Przy tak agresywnym marketingu rzadko ktoś ośmiela się powiedzieć na głos „król jest nagi”. Bo prawda o suplementach jest taka, że jest to ogromne oszustwo firm, które zbijają fortunę na ludzkiej naiwności, dostarczając czegoś, co nie działa, i wmawiając, że jest inaczej. Do tego pojawia się problem jeszcze gorszych praktyk, polegających na tym, że pod przykrywką suplementów wprowadza się środki lecznicze, często w dawkach wyższych niż w legalnych lekach.''
zamiast tego polecam udać się do najbliższej cukierni po napoleonkę ...
Co to jest "napoleonkę"? Żona Napoleona? :D Falco ty to jesteś "miszcz". Wesoły jesteś człowiek, gdzie nie pójdziesz, to wszyscy się śmieją :D
~~Zofija katoliczka niezalogowany 31 maja 2017r. o 18:14
Jestem zainteresowana,odkąd skończyłam 75 lat,przestałam się podobać chłopakom.
Mam 1700 zł emerytury,czy podczas pokazu mogę kupić zestaw tabletek,aby po ich połknięciu z seksualnej żądzy ,zapalił mi się w majtkach tampon.?
Panów alter,skorn,nie pytam.
Nie znają życia.Radiomaryjni.
Klucznick,prymitywizm podstawowy.
Co to jest "napoleonkę"? Żona Napoleona? :D Falco ty to jesteś "miszcz". Wesoły jesteś człowiek, gdzie nie pójdziesz, to wszyscy się śmieją :D
jakim to ty jesteś ''miszczem'' właśnie pokazałeś ...
jestem z natury wesołkiem i tacy jak ty i te podobne do twojego wpisy , traktuję jako dodatkowy ''bonus'' od tego forum ... :D
więc zanim zaczniesz się ponownie ''popisywać '' upewnij się że sam nie wyjdziesz na du.rn.ia
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
