Planuje ktoś z Was wynajem mieszkania na tych nowych zasadach?

Jest na necie taki artykuł:
http://tbs24.pl/artykuly/550-nowe-wlasne-mieszkanie-za-50-tys.html

Można w nim wyczytać, że mieszkanie będzie spłacone już po 15 latach przy poniesieniu 50% kosztów budowy lokalu...

Ale w naszym TBSie wygląda to już inaczej. Koszt udziału to 30% ( tzw partycypacja ) a mieszkanie będzie spłacone dopiero po 30latach. Natomiast o wykup lokalu można się ubiegać już po 5-ciu latach...
Dodatkowo jest Haczyk (nr1), lokalu po 30latach nie mogą oddać za 1zl, tylko za 10% wartości lokalu... I tutaj jest kolejny Haczyk (nr2), wartość lokalu ma wycenić rzeczoznawca - pewnie wynajmujący lokal będzie musiał go oplacić... I teraz następny Haczyk (nr3) wartość lokalu za 30 lat może być np 3x większa jak teraz i tak oto będziemy bulić 30% wartości na wejściu ( ok 40tys zl ), następnie przez 30 lat wysoki czynsz prawie 900zl na początku plus REGULARNE podwyżki co kilka miesięcy... a na koniec jak już spłacimy cały kredyt z odsetkami to może się okazać że do splaty zostanie nam 10% wartości mieszkania wycenionego na 300tys zl czyli 30tys? A może jeszcze lepiej nas podsumują??


Jak Wy to widzicie??

Dokładnie tak samo .Wszystkie interesy z romanem to porażka.

Zmoderowano 14.11.2012 godz.13:50 - powód: korekta cytowania (sentinel)

z romanem?tbs chwyta się już wszystkiego by utrzymać się na rynku i przetrwać,a żeby przetrwać muszą budować...i szukają frajerów.nie dajcie się nabrać na te mieszkania,przecież to zwykły przekręt.policzyć to wszystko,te wszystkie koszty,czynsze,haracze to mamy swój nowy domek,lub mieszkanie bezczynszowe.a że czymś trzeba zabudować plac po dworcu wschodnim to inna sprawa.no i jeszcze te budynki nieszczęsne na śluzowej..,wszystko przecieka,ciągłe poprawki.fuszerka goni fuszerkę.

Wole stare mieszkanie w wielkiej płycie wyremontować, niż nowe w TBSie czy u naszych deweloperów. Kasę nie mała, a mieszkania są pełne usterek i wad. A co jak minie kilka lat ????

Planuje ktoś z Was wynajem mieszkania na tych nowych zasadach?

Jest na necie taki artykuł:
http://tbs24.pl/artykuly/550-nowe-wlasne-mieszkanie-za-50-tys.html

Można w nim wyczytać, że mieszkanie będzie spłacone już po 15 latach przy poniesieniu 50% kosztów budowy lokalu...

Ale w naszym TBSie wygląda to już inaczej. Koszt udziału to 30% ( tzw partycypacja ) a mieszkanie będzie spłacone dopiero po 30latach. Natomiast o wykup lokalu można się ubiegać już po 5-ciu latach...
Dodatkowo jest Haczyk (nr1), lokalu po 30latach nie mogą oddać za 1zl, tylko za 10% wartości lokalu... I tutaj jest kolejny Haczyk (nr2), wartość lokalu ma wycenić rzeczoznawca - pewnie wynajmujący lokal będzie musiał go oplacić... I teraz następny Haczyk (nr3) wartość lokalu za 30 lat może być np 3x większa jak teraz i tak oto będziemy bulić 30% wartości na wejściu ( ok 40tys zl ), następnie przez 30 lat wysoki czynsz prawie 900zl na początku plus REGULARNE podwyżki co kilka miesięcy... a na koniec jak już spłacimy cały kredyt z odsetkami to może się okazać że do splaty zostanie nam 10% wartości mieszkania wycenionego na 300tys zl czyli 30tys? A może jeszcze lepiej nas podsumują??


Jak Wy to widzicie??

Zmoderowano 14.11.2012 godz.12:22 - powód: (kazimierz)

minciu napisał(a): Planuje ktoś z Was wynajem mieszkania na tych nowych zasadach?

Jest na necie taki artykuł:
http://tbs24.pl/artykuly/550-nowe-wlasne-mieszkanie-za-50-tys.html

Można w nim wyczytać, że mieszkanie będzie spłacone już po 15 latach przy poniesieniu 50% kosztów budowy lokalu...

Ale w naszym TBSie wygląda to już inaczej. Koszt udziału to 30% ( tzw partycypacja ) a mieszkanie będzie spłacone dopiero po 30latach. Natomiast o wykup lokalu można się ubiegać już po 5-ciu latach...
Dodatkowo jest Haczyk (nr1), lokalu po 30latach nie mogą oddać za 1zl, tylko za 10% wartości lokalu... I tutaj jest kolejny Haczyk (nr2), wartość lokalu ma wycenić rzeczoznawca - pewnie wynajmujący lokal będzie musiał go oplacić... I teraz następny Haczyk (nr3) wartość lokalu za 30 lat może być np 3x większa jak teraz i tak oto będziemy bulić 30% wartości na wejściu ( ok 40tys zl ), następnie przez 30 lat wysoki czynsz prawie 900zl na początku plus REGULARNE podwyżki co kilka miesięcy... a na koniec jak już spłacimy cały kredyt z odsetkami to może się okazać że do splaty zostanie nam 10% wartości mieszkania wycenionego na 300tys zl czyli 30tys? A może jeszcze lepiej nas podsumują??


Jak Wy to widzicie??

Ta oferta jest już dawno nie aktualna. Teraz proponują "mieszkania z partycypacją". Ale o szczegóły to trzeba ich wypytać.

Ktoś napisał, że te mieszkania z TBS to porażka i ma rację. Od TBS jak najdalej z nowych budynków, bo ciągle są usterki, nawet poziomu nie potrafili utrzymać, bo za głęboką dziurę wykopali i najpierw trzeba zejść jak do piwnicy i dopiero wyjść z piwnicy na piętra. tam nikt nie myśli. To nie są mieszkania na stałe.

Wspólnoty mieszkaniowe też od TBS uciekają. TBS ani dobrze buduje budynki ani dobrze zarządza. Wszystkie sroki za ogon nie da się utrzymać. Rady Nadzorcze kosztują nie mało co miesiąc, bo coś ok. 4 tys. zł., nagrody i premie są oficjalnie podawane to się słyszy 12 tys. , to 16 tys.- tylko prezes, pracowników premie też kosztują co 3 miesiące dawane - to wszystko bierze się po pierwsze z mieszkańców. Kto myślał, to już dawno opuścił mieszkanie w TBS. Ale na myślenie nigdy za późno.