WujekDobrraRada napisał(a): powiedziałbym raczej "koniecznie nieoryginalnych" :D
A tak na marginesie zastanawia mnie po co ludzie przerabiają np. xboxa360... Gry nie sąaż tak drogie za to baaaardzo rozbudowane, jaw w Wiedźmina cisne już pół roku i kończę ale zaraz rozpoczynam od nowa na poziomie hard z rozwijaniem innej zdolności Geralda. Zastanawia mnie chęć posiadania 30-40 gier skoro w jedna gra się przynajmniej miesiąc a zagranie w 20, 30 jest ze względu na brak czasu na niemożliwe...
Chcąc spróbować gierkę można przecież pobrać za darmo demo z Live...
Nie wyobrażam sobie tez "okradania" np. CD Project Red gdyż zrobili tak wielką i wspaniałą robotę że szok!
Chociaż za brak polskiej wersji Skyrima osobiście napisałem do producenta że za olanie konsolowców w Polsce następnego EDS spiratuję :-)
Cały czas grałem na oryginałach 2 lata, chcę teraz przerobić bo nie mam kasy na gry, producenci (ich większość) gier zaczynają zdzierać kasę z graczy maksymalnie, kupujesz grę i to jest za mało, chcesz zagrać w prawdziwe zakończenie dokup DLC, chcesz dodatki spoko płać wartość 2 gry, a dodatki o kant dupy rozbić. Gry są coraz bardziej nie dorobione, a coraz droższe. Tak na prawdę to właśnie producenci gier zaczynają nas okradać. Kupisz używaną grę i musisz 30zł dopłacać żeby pograć po sieci. Po prostu szkoda mi kasy na wymysły producentów gier.