~ojciec napisał(a): szwajowa to zwykla ku... przez nia moj syn urodzil sie z choroba genetyczna ktora mogla wykryc poprzez zlecenie zonie badan prenatalnych caly czas chodzila do niej prywatnie i niby bylo wszystko ok a przed samym porodem poszla na urlop i nici z obiecanego odbierania porodu
A co ona ma do genów Twojego syna? Jakbyś wcześniej wiedział, że będziesz miał chorego syna to co kazał byś żonie usunąć dziecko?? Głupie gadanie! Ja wolę dr Szwaj niż Pawlik, do której czekasz w kolejce 2 godz a wizyta trwa niecałe 10 min i tu mówię nie o zwykłej wizycie a o kontroli podczas ciąży...