~ napisał(a): Nie była sprawna, skoro po pierwszym włożeniu do sprzętu przeznaczonego do jej odtwarzania nie włączyła się tylko porysowała.

Sprzedawca odpowiada za towar który sprzedaje, jeśli to co sprzedał nie działa jak trzeba reklamuje się rzecz z tytułu niezgodności towaru z umową. Tak samo reklamujemy prujące się od siedzenia dżinsy, odklejające od chodzenia buty, niepiorące proszki itd.

ale to się stało już po włożeniu płyty do czytnika i najprawdopodobniej ktoś ją źle wsadził albo poruszył konsolą i sie porysowała

jak skonfigurować outlook żeby był aktywny jak chcę napisac mejla korzystając z www i klikając adres mejlowy kogoś ? odpowiada mi outlook , że źle skonfigurowane, windows 7

w windows 7:
start->programy domyślne->skojarz typ pliku lub protokół z programem->protokół "mailto"->kliknij dwa razy, wybierz program którego potrzebujesz.

~ napisał(a): Oddaj grę do sklepu z tytułu niezgodności towaru z umową: http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/niezgodny.html . Jeśli sklep będzie robił problemy (do czego nie ma prawa!), podaj tu jego nazwę (to w 100% legalne), żeby było wiadomo kogo unikać.

Odpowiedzialność za sprzedany towar spoczywa również na sprzedawcy, jeśli towar nie jest zgodny z umową (płyta z grą nie działa) można go reklamować z tytułu jw. przez dwa lata, przy czym jeśli wada ujawni się w ciągu pierwszego pół roku domniemywa się, że istniała przy zakupie, potem to klient musi to udowodnić.

Pieprzysz waść! Ring w x360 jest skutkiem poruszenia konsolą w trakcie jej pracy i możesz sobie reklamować ile chcesz i wie to każdy posiadacz tej konsoli. Nie ma co palić guppa tylko cisnąć na Hutniczą gdzie za małe pieniądze naprawią to. Reklamować płytę z ringiem to tak jakbyś auto zaparkował na bronach i reklamował opony że powietrze ci zeszło...

Dokładnie! Jak chcesz zrobić z siebie idiotkę to posłuchaj anonima i idź z tym do rzecznika praw konsumenta albo pozwij sklep :-). Zbóż bardzo łatwo rysuje płyty aleda się je bez śladu usunąć podobno już w Bolesławcu.

Jeśli konsola psuje się od normalnej eksploatacji (włożenie płyty) to należy reklamować konsolę z tytułu niezgodności towaru z umową. Producent i sprzedawca mają obowiązki wobec klienta również po sprzedaniu produktu - i jeśli produkują/sprzedają tandetę to oni ponoszą koszty, a nie klient. Co to w ogóle za rada "każdy wie że xbox się psuje, idź i napraw za swoje to co nawalił producent" - nie ma żadnego powodu dla którego wada fabryczna xboxa powinna obciążać kieszeń użytkownika.

W ten dokładnie sposób reklamowałem pękającą obudowę laptopa, luzujące się gniazdko microUSB w telefonie, wylany ekran czytnika ebooków, odklejoną podeszwę butów zimowych, źle wszyty zamek w kurtce itd. Zawsze działa.

Słowo klucz - reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umową, która, w przeciwieństwie do gwarancji będącej jedynie dobrą wolą producenta, jest ustawowym zabezpieczeniem klienta. Towar jest zgodny z umową gdy spełnia swoje zadanie (but pozwala na chodzenie, konsola na granie, proszek pierze) i jego jakość wykonania pozwala na normalną eksploatację.

Ale przedpiszcy mają rację, zamiast słuchać zapoznaj się z ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej: http://www.konsument.gov.pl/uploads/File/2012/pl/Ustawa%20o%20szczegolnych%20warunkach%20sprzedazy%20konsumenckiej.pdf

Tu jest wszystko napisane, przydaje się :)

Kluczową jest instrukcja obsługi konsoli która jasno mówi o tym że ta w trakcie pracy ma stać nieruchomo i stabilnie, ale ponieważ czytanie instrukcji to dla Polaka wstyd to mamy co mamy. Zamiast czytać ustawy czytajmy instrukcje. Choć jest jak najbardziej zgodny z umową a płyty z ringiem na miejscu sklepu również nie przyjąłbym do reklamacji. I wygrałbym każdą sprawę przed sądem. Na szczęście jest w mieście jedyna w okolicy firma tego typu www.naprawiamycd.pl gdzie można to naprawić za grosze co ci polecam.