~ napisał(a): Bar na Sierpnia.
~egerszege napisał(a):~ napisał(a): Bar na Sierpnia.
ten bar - jak i obsluga - pamietaja czasy PRL....omijam z daleka...
~ napisał(a):~ napisał(a):odezwij się bo dzisiaj jadę do Bolesławca,gdzie Cię znajdę?~ napisał(a): internet mam w bibliotece pedagogicznej. w domu nie mam nawet pradu i dlatego pytam o jedzenei dla biednych. polska to bardzo dziwny kraj, ze zawsze znajdzie sie ktos uszczypliwy i szuka haczyka :Ja chętnie ugotuję jeden obiad więcej tylko nie jestem z Bolesławca,ale to też nie problem bo raz albo dwa razy w tygodniu jestem w mieście.Trzymaj się,jakoś się dogadamy,nie mam wiele ale posiłki to dla mnie na tę chwilę nie problem...głowa do góry,nie poddawaj się...:)