jest dowiedzione naukowo że wegetarianie mają zaburzenia umysłowe

[img=1367478136_ukiw5w5.jpg]

~mięchojad napisał(a): jest dowiedzione naukowo że wegetarianie mają zaburzenia umysłowe

A powiedz mi komu zależy na tym żeby ludzie byli zdrowi ?
Przecież cała masa ludzi którzy bogacą się na chorobach nikomu o tym nie powie, że wszystkie choroby cywilizacyjne to ich sprawka. Ale to jest na filmie.

Jesteście mądrzy macie swój rozum nikogo na siłę nie przekonuje. Ale do tej pory żadnych argumentów za dietą mięsną nie usłyszałem.
Pozdrawiam.

Tych którzy chcieliby się skontaktować, pogadać itp. Proszę o wiadomość.
Naliczyłem trzy osoby z zaburzeniami umysłowymi. :)

Przeczuwaliśmy że będą podobne odpowiedzi na owy temat. Nie chcemy nikomu wpajać na siłę aby nie jadł mięsa, chcemy pokazać że bez mięsa da się żyć. Zachęcamy dalej do wypowiadania się w tym temacie. A osoby zainteresowane niech piszą na PW. Pokażmy że da się żyć zgodnie z przyrodą i nie przyczyniać się do zabijania niewinnych stworzeń :)

~ napisał(a):

rafal napisał(a): Dziś wstydzę się tego że będąc osobą rozumną i mającą wolną wolę przyczyniałem się do mordowania zwierząt.

Uważaj żebyś za parę lat, jak się okaże , że roślinki też czują, ze wstydu się nie spalił!! Dopóki nie opanujemy sztuki odżywiania światłem coś trzeba jednak jeść, obojętnie czy to szczypiorek czy świnka! :P

dowiedziono naukowo, że rośliny też reagują na stres :>

capitanosss napisał(a): ...zawsze mnie ciekawilo(nie obrazajác nikawo)....co byloby gdyby,takiego prawdziwego vegetarianina(z krwi i kosci) wyposcic(pozostawic bez jedzenia) cztery dni i po tym"wielkim poscie" poczéstowac go kilkoma plasterkami prawdziwej wiejskiej szynki,z dziadkowej wédzarni,pachnácej dymkiem.........co zrobilby ów czlek....ciekaw jestem,lecz podejrzewam,ze .......:-):*

Zawsze mnie ciekawiło co by było gdyby takiego mięsożerce z krwi i kości , pozostawic w dżungli i ,żeby złapał jakiegoś dzika czy choćby wiewiórkę i zjadł ich razem ze skóra i koścmi ( przecięż człowiek jest mięsożercą hehe)

~MiniMIni napisał(a):

~ napisał(a):

rafal napisał(a): Dziś wstydzę się tego że będąc osobą rozumną i mającą wolną wolę przyczyniałem się do mordowania zwierząt.

Uważaj żebyś za parę lat, jak się okaże , że roślinki też czują, ze wstydu się nie spalił!! Dopóki nie opanujemy sztuki odżywiania światłem coś trzeba jednak jeść, obojętnie czy to szczypiorek czy świnka! :P

dowiedziono naukowo, że rośliny też reagują na stres :>

Nie rozumiem jak można pisać takie bzdury ,ze rośliny mają uczucia . Sprowadzanie rozmowy do absurdu , nie ma z kim rozmawiać

ogarnij sie człowieku i doucz, nikt nie mówi o uczuciach a o stresie, moze botaniki nie miałes, mozna więc Ci wybaczyc;)