Jako były uczeń I LO nie dziwię się , że II LO wygrywa.
Samą naukę pamiętam jako pasmo stresu i poniżenia.
Stres to jest to, co pamiętam.
Świadectwo maturalne dużo powyżej średniej klasowej nie daje mi wcale satysfakcji z tego, że jestem jego absolwentem.
Z roku na rok bywa gorzej. Frustraci w dużej mierze pozostali na stanowiskach.

To, co mnie oburza to przymusowe KOREPETYCJE. Jak to jest możliwe, że matematyk [po dyrektora] wstawia ze sprawdzianu 26 "1" [ jedynek]?
Co z niego za nauczyciel, że nie potrafi nauczyć ? Dlaczego rodzice płacą za korepetycje z kilku przedmiotów?

Szczerze II LO życzę powodzenia i mam nadzieję , że może kiedyś np. liceum pijarskie sprawi, że zadufanie ustąpi miejsca rzetelnej pracy wychowawczej i dydaktycznej niektórych "pań i panów profesorów".

Co ty mówisz? Przecież według aparatczyków ze Starostwa "jest lepiej" :D
Jeszcze nie rozumiecie że nauczyciele na stołkach samorządowych i reszta nauczycieli w szkołach to machina samonapędzająca się?
Rodzice uczniów to tylko szara masa do wydymania na kasę pod postacią korepetycji.

Moją wypowiedź sprowokowała informacja, że do I LO zgłosiło się aż o 40 uczniów mniej niż planowano przyjąć.
Moje doświadczenia są oczywiście subiektywne , ale obiektywnie rzecz biorąc coś jest nie tak z nauczaniem, że uczniowie muszą chodzić na korepetycje, aby się czegoś nauczyć.
Mnie nie dotyczy już [ i jeszcze ] problem nauczania w LO.
To Rada Rodziców powinna się zainteresować tym faktem . Proponuję najpierw ankietę kto i na ile korepetycji się zapisuje co roku. Kto jest korepetytorem i ile miesięcznie to kosztuje.
Może się wtedy okazać , że czas w Bolesławcu na dobre elitarne prywatne liceum.

ps. jak pytam jednego rodzica dlaczego nic z tym nie robią to słyszę odpowiedź, że ze strachu przed szykanami w przyszłości

Groźbami nic się z tym towarzystwem nie zrobi. Po prostu niech rada rodziców zażąda od korepetytorów rachunku za lekcję. Jak później taki "nauczyciel" wypełni PITa to wyjdzie szydło z worka co i jak.
Jak będą musieli dawać kwitki to od razu im się światopogląd odmieni i zaczną się przykładać do państwowej roboty.
Rachunku za wizytę - tego się boją lekarze, prawnicy, nauczyciele i inni taksówkarze, tylko że tym ostatnim się nie upiekło i muszą dawać.

Najlepsza reklam LO dziś w Bolesławcu?
Nasi nauczyciele tak dobrze uczą , że korepetytorzy nie mają pracy.

Rozumiem, że w II LO żaden uczeń nie korzysta z korepetycj, sami genialni nauczyciele i rownie genialni uczniowie

~ napisał(a): Rozumiem, że w II LO żaden uczeń nie korzysta z korepetycj, sami genialni nauczyciele i równie genialni uczniowie

Z jakiegoś powodu uczniowie wolą w tym roku II LO zamiast I LO.
Braknie 1 klasy, ktoś zostanie zwolniony z pracy z braku uczniów. Wtedy dopiero będzie płacz i zgrzytanie zębów?

Czas na zmiany, na zdrową sytuację w szkołach: uczeń jest po to, aby się uczyć , a nauczyciel aby nauczyć.
Jeżeli nauczyciel nie ma wyników w pracy powinien otrzymywać ostrzeżenie, czas na poprawę swojej pracy a po braku postępów powinno się zmieniać pracownika.

Niektórzy zaś trwają na stanowiskach , są "nie do ruszenia", a uczniowie siedzą u korepetytorów. W kieszeni.

A jak tam obserwuje I LO od jakiegos czasu i dostrzegam sporo ciekawych, pozytywnych zmian :)