~ napisał(a): ~ napisał(a): Wasza kierowniczka pracowała w restauracji w hotelu jako kelnerka dopiero jak zaszła w ciążę to przeniesiono ją na recepcję. Pracowała gł. w nocy , bo niestety nie zna języka obcego i nie była w stanie porozumieć się z gośćmi. Potem ją zwolniono.
mylisz poprzednią kierowniczke z tą którą teraz tam maja ;p a swoja droga, widziałem ofertę pracy na recepcji, ciekawe kto nie wytrzymał hahaha
Tyle, że z poprzednią kierowniczką to też się nie zgadza. Ktoś się podszywa pod obecnego lub byłego pracownika picaro i wypisuje farmazony. A poza tym, jak ktoś nie zna języka, to jak go można dać na recepcję na nockę, przecież przyjazdy odbywają się przede wszystkim późnym popołudniem, wieczorem i nocą. Proponuję, aby na tym forum zabierały głos osoby, które mają coś mądrego do powiedzenia no i przede wszystkim są jakoś związane z picaro. Zakompleksionym paniom, której któraś z kierowniczek odbiła faceta, dziękujemy za ich wypociny ;)