Dokładnie, to że jest to lokal prywatny stojący na prywatnym terenie nie oznacza, że właściciele mogą robić co chcą po za tym też byłem swiadkiem tego ekscesu z ubieglego tygodnia, 2 radiowozy i wydzierajacy sie wlasciciele wraz ze swoim czestym gosciem to juz powinno dac mieszkancom do myslenia czy napewna chca aby ich dzieci byly narazone na bycie swiadkami takich zachowan
~czikicziki napisał(a): ale są ludzie tacy jak ja którzy mają to pod nosem i wstając w sobote czy w niedziele z samego rana do bolesławieckich obozów pracy
Cz.
Nikt nie każe Ci pracować w obozie pracy. Gdybyś miał łeb na karku to nie tyrał byś piątek/świątek na 3 zmiany.
~Czarna Mamba niezalogowany 24 lipca 2013r. o 9:15
Byłam w Fantazji w zeszłą sobotę i cóż mogę powiedzieć :> :D odjazd,bawiłam się świetnie. Z całą pewnością tam wrócę.
Z całym szacunkiem dla założyciela tematu,może zamiast biadolić i składać donosy,rzucić tę niewdzięczną robotę i otworzyć lokal..(hehh na obrzeżach miasta).
Właściciele ww lokalu też przecież muszą z czegoś żyć,płacić rachunki i pensje pracownikom.
Pozdrawiam wszystkich uczestników sobotniej(20.07) imprezy !! !!
Odnoszę wrażenie , iż temat "rozpętała" konkurencja....Hałas ? A jak nazwać fakt ,że lubiący trunki i nocne pogwarki pod oknami bloków mieszkalnych , przesiadują bez względu na porę roku , głosno debatują o bzdurach ,rechoczą głosno i zakłócają ciszę nocną ?? Jakoś takiego tematu nikt nie założył... A to jest rzeczywista uciążliwość. "Tradycja" podobnego zachowania przechodzi z pokolenia na pokolenie...
tylko że do takiej grupki rechoczących, pijących, głośno rozmawiających ludzi w chwileczkę przyjedzie policja, przy okazji nabijać statystyki osób zatrzymanych za coś. a przy tak srogim roz..... nie ma mocnych. do 6 rano bania. i nie mow mi ze glosna rozmowa i rechot moze byc gorszy od muzyki na całe osiedle. tymbardziej że jest to nagminne.
mnie też to bardzo przeszkadza. rano w sobotę do pracy ja nie mogę spać calą noc dziecko też. jak myslę o weekendzie to po prostu koszmar. chyba jakieś przepisy o zakłucaniu ciszy nocnej obowiązują i nie ma znaczenia czy jerst to lokal prywatny czy nie.cisza nocna obowiązuje od godz. 22 do 6.w nocy czuję się jak bym była na sali w tym lokalu.koszmar.
Chyba już najwyższa pora by w takich wypadkach dzwonić na policję ! A jeżeli nie zainterweniują to opiszemy ...
Inną sprawą jest poruszony przez Virgo temat nocnego przesiadywania młodzieży pod oknami bloków...tu sprawa jest w miarę prosta wystarczy ,że "spółdzielnia" zlikwiduje ławki(te pod oknami bloków),które właściwie nikomu nie są potrzebne...
No i jeszcze sprawa nocnego "wyszynku z alkoholem" w Tesco...Komu to potrzebne ? Przecież po 22,00 ściąga tam nie dopite towarzystwo z całego miasta...bo tanio i straż miejska o tej porze śpi :D . Czy ktoś z rządzących Bolesławcem policzył zyski z podatków a kosztami spowodowanymi przez pijaczków...?
Wbrew pozorom wszystkie te elementy nakładają się na siebie i tylko czekać kiedy jakiś zdesperowany mieszkaniec zacznie strzelać z ...wiatrówki :D
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.