~ napisał(a): skoro nie znasz to nie oceniaj.ja akurat go znam i znam tez sytuacje. mial problemy w domu działał w nerwach. pojechal sie wyluzowac dostał przykry telefon i buum. kilka spraw na raz się nałożyło. gosciu jest twardy psychicznie ale czasami jest tak w zyciu ze czlowiek ma juz poprostu dosc i nie wie co robic. nerwy złym doradcą.stało sie to sie nie odstanie.jest dobrym chlopakiem dobrym zolnierzem.zle zrobil-prawda.ale nie mozna go odrazu skreslac.jest cos takiego jak wybaczenie.noga sie powinela i tyle.ja zawsze moglem na niego liczyc i na jego dobre słowo.
Zastosowana autokorekta
~ napisał(a):
heh. pisze jako Dominika znajomy. ja za niego nie przepraszałem. Więc nie rob tutaj jakiegos sztucznego spisku!!