Już widzę jak idziesz do parku z centrum miasta na obrzeża .

~ napisał(a): ...
Miłośnicy działek niech się wyprowadzą na wieś. W mieście powinny być ogólnie dostępne parki i skwery zieleni.

W Bolcu są skwery, parki, ba nawet lasy i wszystkie są ogólnodostępne a więc o co Ci chodzi? Masz jakiś problem z korzystaniem z nich?

k1p napisał(a):

Kolec napisał(a): Pełna zgoda z poprzednikiem. Dodam tylko ,że za rozrastającą się w ogromnym tempie plagę dzikich kotów odpowiedzialne są dokarmiające je i latem i zimą, codziennie - miłosierne kocie matki tzw. "kociary". Im w swoim kocim "nawiedzeniu" wydaje się ,że robią coś pożytecznego, podczas gdy skutki są zgoła odwrotne.

Głodny kot nie będzie polował. Najedzone i kochane zwierzę odwdzięczy sie właścicielowi zdobyczą w postaci myszy lub (czego nikt nie lubi) ptaka. Kot będzie się bawił zdobyczą, ale nigdy nie będzie jego pełnym posiłkiem.

"Głodny kot nie będzie polował"? Co ty pierdzielisz? A najedzony po co miałby polować. Zachowania kotów o których ty piszesz są dewiacją spowodowaną przez "dokarmiaczy". Dziko żyjące koty polowałyby zawsze gdy poczułyby głód i wtedy rzeczywiście byłby z nich jakiś pożytek. "Kociary" degradują te koty do roli żebraków i nieudaczników. :P

Jak im tak żal tych dzikich kotów, to niech dokarmiają lisy. Najedzonemu lisowi nie będzie się chciało polować na koty tym samym kociary zwane odtąd lisiarami osiągną swój cel ochronią koty przed pożarciem.

z

~egerszege napisał(a): nareszcie ktos sie za te koty wezmie, bo juz nie moge zdzierzyc, gdy moja sasiadka je dokarmia, pomimo zakazu ze strony
spoldzielni...siersciuchy j...ne...

Co z ciebie za człowiek? Co ja piszę? Człowiek by czegoś takiego nie napisał. Chciałabym, żeby nadszedł czas na takich okropnych pozbawionych serca zwyrodnialców jak ty! Brak mi słów na kogoś takiego!!!Co ci zawiniły te piękne i bardzo pożyteczne kociaczki?

~majętny Stef napisał(a):

~Krystyna napisał(a): Co ci zawiniły takie ciepłe i kochane zwierzaczki?

Przecież to bóg takie prawa natury stworzył że silniejszy je słabszego.
Myślisz że duży kot nie zjadłby małego kota gdyby mu się nawinął na ząb?
Człowiek też na patelni przyrządza ciepłe zwierzaczki.

Nie rozumie Pan kontekstu przekazu a szkoda, bo warto zastanowić się nad swoimi wypowiedziami i sobą.

~Krystyna napisał(a): Co ci zawiniły te piękne i bardzo pożyteczne kociaczki?

Koty nic nie zawiniły. Winni są durni "dokarmiacze" zabijający w dziko żyjących zwierzętach instynkt łowcy i skazujący je na dożywotnią żebraninę i niekontrolowane rozmnażanie. Nie ma nawet selekcji naturalnej bo ile by się tych kocurów nie urodziło to "kociary" będą je w nieskończoność karmić i napędzać ten zwariowany kociokwik. :P

~też tylda napisał(a):

~ napisał(a): ...
Miłośnicy działek niech się wyprowadzą na wieś. W mieście powinny być ogólnie dostępne parki i skwery zieleni.

W Bolcu są skwery, parki, ba nawet lasy i wszystkie są ogólnodostępne a więc o co Ci chodzi? Masz jakiś problem z korzystaniem z nich?

W centrum miasta powinny być parki, a nie działeczki z szpetnymi pseudo altankami. Najlepsze miejsce na uprawę zdrowych warzyw i owoców jest na wsi.