~anonimowy2 niezalogowany 11 czerwca 2014r. o 14:50
Do anonimowy tle ze niw wszyscy ludzie jedza mieso,no fakt ze wiekszosc prostych ludzi tak ale morduje tylko nie wielu,rzeznicy,moze nie jest to nic dziwnego ,tylko prymitywny atawizm,zabij i zjedz.Szczeze mowiac nie popieram,moze ktos wymysli kiedys sztuczne mięcho.
Co z ciebie za człowiek, co ja piszę, człowiek by czegoś takiego nie napisał!!! Chciałabym,żeby nadszedł czas na takich okropnych bez serca zwyrodnialców!!! Brak mi słów na kogoś takiego!!!! Co ci zawiniły takie ciepłe i kochane zwierzaczki?
~majętny Stef niezalogowany 11 czerwca 2014r. o 15:23
~Krystyna napisał(a): Co ci zawiniły takie ciepłe i kochane zwierzaczki?
Przecież to bóg takie prawa natury stworzył że silniejszy je słabszego.
Myślisz że duży kot nie zjadłby małego kota gdyby mu się nawinął na ząb?
Człowiek też na patelni przyrządza ciepłe zwierzaczki.
Coście się tak rozpędzili na te koty? Ja tam ich nie kocham, ale wiem, że bez nich balibyście się wieczorem iść do piwnicy czy komórki - myszy i szczury, to dopiero plaga (dodatkowo możliwość zarażenia się jakimś paskudztwem). Niech jednak te "kocie baby" dokarmiają te kotki nadal :]
~nie dokarmiać kotów niezalogowany 11 czerwca 2014r. o 19:23
~ejot napisał(a): Coście się tak rozpędzili na te koty? Ja tam ich nie kocham, ale wiem, że bez nich balibyście się wieczorem iść do piwnicy czy komórki - myszy i szczury, to dopiero plaga (dodatkowo możliwość zarażenia się jakimś paskudztwem). Niech jednak te "kocie baby" dokarmiają te kotki nadal :]
Mylisz się zasadniczo. Właśnie przez tych wszystkich "dokarmiaczy" koty mają w d upie ganianie za myszami i innymi gryzoniami. Czekają zawsze w tym samych miejscach, "stołówkach" bo wiedzą że przyjdzie jakaś "kociara" i przyniesie gotowe żarełko. Te dokarmiane koty spieprzają ze strachu na sam widok myszy a tym bardziej szczura.
Pełna zgoda z poprzednikiem. Dodam tylko ,że za rozrastającą się w ogromnym tempie plagę dzikich kotów odpowiedzialne są dokarmiające je i latem i zimą, codziennie - miłosierne kocie matki tzw. "kociary". Im w swoim kocim "nawiedzeniu" wydaje się ,że robią coś pożytecznego, podczas gdy skutki są zgoła odwrotne.
Kolec napisał(a): Pełna zgoda z poprzednikiem. Dodam tylko ,że za rozrastającą się w ogromnym tempie plagę dzikich kotów odpowiedzialne są dokarmiające je i latem i zimą, codziennie - miłosierne kocie matki tzw. "kociary". Im w swoim kocim "nawiedzeniu" wydaje się ,że robią coś pożytecznego, podczas gdy skutki są zgoła odwrotne.
Głodny kot nie będzie polował. Najedzone i kochane zwierzę odwdzięczy sie właścicielowi zdobyczą w postaci myszy lub (czego nikt nie lubi) ptaka. Kot będzie się bawił zdobyczą, ale nigdy nie będzie jego pełnym posiłkiem.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
