kc napisał(a): I pamiętajcie, że żaden fotograf nie powie Wam prawdy, że robienie takich sesji jest bez sensu : ).
Doprawdy?
A,jaki sens jest w robieniu pamiątkowych zdjęć ślubnych w zakładzie, gdzie fotograf standardowo ustawia mlodych do standardowych ujęć?.Proszę patrzeć tu,a teraz usmiechnąć się i spojrzeć tu, teraz się objąć etc, etc..To klasyka,prawda? Tak jest od lat ,od czasów naszych babć,mam i to oznacza,że tylko takie zdjęcia mają sens? Tu są emocje? Tu jest prawda? Owszem,może w wyglądzie młodych.Cos poza tym?
Teraz ludzie chcą czegoś więcej.Fotograf zabiera w plener parę.Jest z nimi parę godzin.Obserwuje Ich, chwyta emocje,dostrzega spojrzenia, gesty,mimikę twarzy.Często po takiej sesji powstają zdjęcia,które zaskakują bohaterów w bardzo pozytywny sposób.Widzą siebie takich jakimi są naprawdę..Taka sesja może być sztuką.
I czy jest w niej sens?Owszem, najbardziej wtedy gdy widzi się pełne zachwytu i wzruszeń spojrzenia fotografowanych gdy oglądają swoje zdjęcia.