~ napisał(a): Proponuję aby księża pokazywali się publicznie w jasnych kolorach. Czarny kojarzy mi się ze śmiercią, okultyzmem, czarnymi myślami. Z niebem mi się on w ogóle nie kojarzy i w ogóle obraża moje uczucia religijne.

bardzo dobrze ci się kojarzy. Dlaczego ksiądz miałby ci się kojarzyć z niebem ?
Wiekszosc ma z nim bardzo mało wspólnego wbrew pozorom... ;)

hemi napisał(a):
Smerfy: jedna smerfetka , same smerfy i są smerfiątka...

Hemi oglądasz bajki z dziećmi?
W ''Smerfy 2 "- Gargamel , zabiera dusze smerfom , żeby zamienic skrzaty własnej produkcji w takie same niebieskie 'potworki'- a to tylko po to żeby z ich esencji życiowej czerpac magiczną moc do zawładnięcia światem.
Polecam :|

~ napisał(a): Proponuję aby księża pokazywali się publicznie w jasnych kolorach. Czarny kojarzy mi się ze śmiercią, okultyzmem, czarnymi myślami. Z niebem mi się on w ogóle nie kojarzy i w ogóle obraża moje uczucia religijne.

I dlatego papież ubiera się na biało. :D

Nie wiecie, po co ta nagonka? Teraz każdy będzie kupował na Pierwszą Komunię dziecku dekoder "TV Trwam" :D

[img=1379364874_5kqo6el.jpg]

~ napisał(a): Dzieciom tylko niechec do klerow zostanie. Bo co im powiem. Nie kupie ci kucyka Pony bo ksiadz zakazal!

Dzieciom to niechęć do rodziców zostanie...
Bo co ja im powiem jak chcą włożyć rękę do wrzątku albo zechcą dugiej tabliczki czekolady? Co ja im powiem jak nie zechcą jeść nic oprócz słodyczy?
Ręce opadają!

GosiaG napisał(a): Jak dla mnie , już sam tytuł jest szkodliwą ideologią
:P :P :P

Gosiu ty poszukaj jakiegoś osiedla mormonów tam cie odizolują nie będziesz musiała patrzeć na te straszne kucyki kotki i co tam jeszcze w bajkach i na okładkach. Albo klasztor wybierz. Mój synek ma skarpetki ze złomkiem ubranka z zygzakiem i angry birdsami - tymi strasznymi co przemoc szerzą i świnki z budowli zrzucają. Oj straszna rzecz co z niego wyrośnie???

~ napisał(a):

~ napisał(a): Dzieciom tylko niechec do klerow zostanie. Bo co im powiem. Nie kupie ci kucyka Pony bo ksiadz zakazal!

Dzieciom to niechęć do rodziców zostanie...
Bo co ja im powiem jak chcą włożyć rękę do wrzątku albo zechcą dugiej tabliczki czekolady? Co ja im powiem jak nie zechcą jeść nic oprócz słodyczy?
Ręce opadają!

idz sie lecz! co ma piernik do wiatraka? czy my jako rodzice dzialamy na szkode dzieci kupujac piornik z kucykami Pony? porownujesz to do okaleczania dzieci poprzez wsadzanie im rak do wrzatku? jesli tak to czas sie leczyc..

~ napisał(a):
idz sie lecz! co ma piernik do wiatraka? porownujesz to do okaleczania dzieci poprzez wsadzanie im rak do wrzatku? jesli tak to czas sie leczyc..

Obyście swoich dzieci nie musieli leczyć. Od małych rzeczy się zaczyna, a rozbestwiając je od małego ciężko będzie opanować w młodzieńczym wieku.