Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Wilgoć (grzyb) w domu

~Michał niezalogowany
22 października 2013r. o 9:15
Witam
czy ma ktoś podobny problem w domu poniemieckim??
czyli powstawania wilgoci i grzyba na ścianach (na parterze budynku)?
jak sobie z tym radzicie??
czy montował ktoś nawiewniki okienne?? Jeśli tak to kogo polecacie?? a może kogoś kto zna się na likwidacji przyczyn powstawania wilgoci i nie koniecznie za grube dziesiątki tysięcy.
Bardzo proszę o pomoc i porady
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~MartaE niezalogowany
22 października 2013r. o 15:46
Tak, znam ten problem. Wszystko zależy od tego, z czego jest zrobiony budynek, podpiwniczony czy nie. Czy tynk jest faktycznie namoknięty, czy też okna są zbyt szczelne i na ścianach pojawiają się plamki pleśni? Czy budynek został ocieplony styropianem? Bo styropian to najgorsze, co można założyć na ściany pozbawione fundamentów (będą ciagną wodę w górę a woda nie będzie mogła odparować).
Jeżeli ściany pod tynkiem są ładne (cegła lub piaskowiec), można skuć tynk i zostawić taką rustykalną ścianę. Przyspieszy to bieżące suszenie i ładnie wygląda (o ile ktoś lubi). W żadnym wypadku nie zasłaniać boazeriami itp. bo to tylko przyspieszy wzrost grzyba.
Jeżeli budynek jest podpiwniczony, to można wykonać drenaż (o ile wchodzi to w rachubę). Ale to ogromny wydatek. Mazanie fundamentów smołą itp. nic nie da. Jeżeli budynek nie jest podpiwniczony, to drenaż nic nie pomoże, bo ściana będzie i tak ciagnąć wodę z gruntu.
Tynk na pewno trzeba skuć. Żadna farba nie pomoże na zagrzybiony tynk. Nic więcej nie umiem powiedzieć, nie znając szczegółow.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
22 października 2013r. o 16:02
Piszę bo może komuś się przyda. W łazience miałam na ścianie okropny czarny
grzyb. Był zbijany z tynkiem aż do cegły, smarowany preparatami do usuwania
grzyba, stosowałam farby przeciwko grzybowi.

Podział bardzo prosty sposób. Wybielacz ACE (lub zwykły chlor).
Wlałam trochę wybielacza do takiej butelki ze spryskiwaczem i spryskałam tym
ścianę. Trzeba to zrobić obficie, aż ściana będzie mokra. Później trzeba
wywietrzyć porządnie pomieszczenie!

Czarny grzyb od razu wybielał i znikł!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
22 października 2013r. o 16:40
Sprawna wentylacja + nawiewniki w oknach (może być mikrouchył lub regularne wietrzenie) + ogrzewanie i grzyba nie będzie na 100%

Ludzie montują szczelne okna i powietrze nie ma którędy wlecieć do mieszkania, wentylacja jest niesprawna i powietrze nie ma którędy wylecieć. Gotowanie, pranie itp produkuje masę wody, która zostaje na ścianach. Zaczyna się tam gdzie są mostki termiczne i przemarzanie, czyli przy oknach i w narożnikach.

To się nie dzieje samo. To nie wina budynku, tylko niewiedzy ludzkiej. Dlaczego przed laty nie było grzyba? Bo były nieszczelne drewniane okna (zazwyczaj skrzynkowe), przez które wpadało świeże powietrze i to wszystko. Resztę robiła grawitacja w wentylacji :P

A teraz zróbmy panie Czesiu termos z mieszkania i będzie cieplutko, a jakie oszczędności :D i na grzyby nie trzeba jechać do Kliczkowa :/
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
22 października 2013r. o 19:56
~ napisał(a): To nie wina budynku, tylko niewiedzy ludzkiej. Dlaczego przed laty nie było grzyba? Bo były nieszczelne drewniane okna (zazwyczaj skrzynkowe), przez które wpadało świeże powietrze
Właśnie niewiedzy. Przy nieszczelnych oknach przed laty też był grzyb. Jeżeli są jakieś ubytki w ścianach od zewnątrz, czy w dachu, też grzyb będzie.
W pomieszczeniach, które mają uzupełniony tynk od zewnątrz problem zniknął, a okna są teraz plastikowe. Tak jest u mnie. W pomieszczeniu, gdzie z zewnątrz są ubytki i woda się dostaje - jest wilgoć, a są aż trzy nawiewniki.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
22 października 2013r. o 20:16
Ubytki? To pół ściany chyba nie było :D To była rudera, że woda się przez ścianę wlewała :D

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2884
ela
22 października 2013r. o 20:24
~ napisał(a): Ubytki? To pół ściany chyba nie było :D To była rudera, że woda się przez ścianę wlewała :D

O jej, to gdzie Ty mieszkasz?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~MIchał niezalogowany
22 października 2013r. o 20:33
~MartaE napisał(a): Tak, znam ten problem. Wszystko zależy od tego, z czego jest zrobiony budynek, podpiwniczony czy nie. Czy tynk jest faktycznie namoknięty, czy też okna są zbyt szczelne i na ścianach pojawiają się plamki pleśni? Czy budynek został ocieplony styropianem? Bo styropian to najgorsze, co można założyć na ściany pozbawione fundamentów (będą ciagną wodę w górę a woda nie będzie mogła odparować).
Jeżeli ściany pod tynkiem są ładne (cegła lub piaskowiec), można skuć tynk i zostawić taką rustykalną ścianę. Przyspieszy to bieżące suszenie i ładnie wygląda (o ile ktoś lubi). W żadnym wypadku nie zasłaniać boazeriami itp. bo to tylko przyspieszy wzrost grzyba.
Jeżeli budynek jest podpiwniczony, to można wykonać drenaż (o ile wchodzi to w rachubę). Ale to ogromny wydatek. Mazanie fundamentów smołą itp. nic nie da. Jeżeli budynek nie jest podpiwniczony, to drenaż nic nie pomoże, bo ściana będzie i tak ciagnąć wodę z gruntu.
Tynk na pewno trzeba skuć. Żadna farba nie pomoże na zagrzybiony tynk. Nic więcej nie umiem powiedzieć, nie znając szczegółow.



do Marty

ECieszę się, że ktoś odpisał
co do mojej sytuacji to wygląda to tak
jest to budynek poniemiecki podpiwniczony niestety na piaskowcu
ale w miejscu w którym wyłazi mi wilgoć do gruntu jest z 1,5m mało tego jest całkiem zabetonowany gdyż obok jest wejście do klatki
za szczelne okna?? może ale pracuję już nad montażem nawiewników
na początku gdy się tu wprowadziłem na ścianie były panele a za nimi styropian
wszystko wywaliłem
skułem tynk do zera
wysuszyłem ściane plus środek grzybobójczy na bazie chloru i to sporo
nowy tynk i po roku to samo
zamówiłem "fachowców" od iniekcji niestety chcąc zaoszczędzić bez faktury
oni skuli tynk na wys 50cm od podłogi nawiercili dziury wpuścili płyn izomur i miało być ok
oczywiście znów tynk itd.
rok minął i znów to samo
płyn myslę, że jest ok ale fachowcy to ch...je.
budynek jest niedocieplony ma oryginalny tynk
ciężko z drenażem bo wspólnota, bo kredyt na dach a problem tylko mój na parterze a nie ludzi nade mną
jeśli masz pytania lub możesz mi cos poradzić jestem otwarty na sugestie i rozwiązania
z góry dziękuję
i czekam na kontynuację tematu
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Oferta edukacyjna szkół powiatu bolesławieckiego
REKLAMA Praca dla Ciebie