~tylko jeden głos napisał(a): Kampania wyborcza nigdy się nie kończy a zaczyna się nazajutrz po wyborach. Wystarczy „kupić” trzy największe wioski ( okręgi wyborcze ) + swój matecznik i wygrana w kieszeni. A reszta i oponenci figa z makiem, pozamykane szkoły, gimnazja do likwidacji, błoto, zero inwestycji i za kare do kąta klęczeć na grochu.
Ta, tylko łaska pańska na pstrym okoniu jeździ - patrz mieszkańcy Gościszewa. Przyborni żołnierze potraktowani zostali z droga tak jak zostali.
Osobiście chciałbym mieć Burmistrza, Radę którą połowa będzie popierać a połowa nie oznaczałoby to że jest normalność i kontrola bo każda władza deprymuje.