~pietrek1 napisał(a): Bitek, a co innego możesz powiedzieć?? Mam kominek w chałupie, w salonie oczywiście. Pewnie, kotłowni może nie ma, ale wqrwia mnie strasznie wybieranie popiołu. jak podkładasz, mimo, ze szybry pootwierane, zawsze trochę dymu wali na chałupę. Dlatego kominek odpalam od wielkiego święta. A dla atmosfery?? Już dawno nam się znudziło.
Sąsiad grzeje tylko kominkiem. Nie może doczekać się, kiedy rurę gazową położą u nas w ulicy :)
Jak podczas podkładania troche dymu wali ci na chałupę to masz złą wentylacje, wystarczy uchylic okno na chwile w mąmęcie podkładania i problem z głowy. A jeżeli tak bardzo przeszkadza ci wybieranie popiołu to kup sobie odkurzacz do kominków...