virgo napisał(a): Odpowiem krótko na pytanie zawarte w tytule
falco napisał(a): a gdzie miał napisać?
w motoryzacji? :|
TOjsienka napisał(a):
Skoro gdy dorośnie i tak wybierze własną drogę to po jakiego narzucać wolę dorosłych i je chrzcić?
kc napisał(a):misiek1032 napisał(a): zawsze sie znajdzie jakis balwan co walnie glupi komentarz!! jezeli rodzice chca ochrzcic dziecko to chyba swiadczy o tym ze sa katolikami a ze nie maja slubu to ich sprawa i ci co powyzej udzielali rad maja racje,a wstyd to krasc i z du...spasc!!!
Misiek, jak już cytujesz, to rób to dobrze, bo później jeszcze ktoś pomyśli, że ja takie głupoty piszę : ).
Masz prawo myśleć w ten sposób, bo nie jesteś katolikiem. Śpij spokojnie i nie denerwuj się tak : ).
Amnesty napisał(a): Nie rozumiem po co te wywody i apele do sumienia. Kto jest prawdziwym katolikiem a kto nim nie jest.
Post dotyczy prostego pytania - Kto bez większego problemu ochrzci nieślubne dzieko ?
Ktos zadał pytanie i prawdopodobnie oczekuje nieskomplikowanej odpowiedzi a nie ataków obrońców moralności i głosicieli wiary katolickiej....
Dajcie żyć ludziom tak jak chcą...... ;)
~@ napisał(a):Popieram w 100%~Franciszek napisał(a): Czyżby w Bolesławcu było jeszcze średniowiecze i były problemy z ochrzszczeniem nieślubnego dziecka? Co takie dziecko jest winne.A może tak w Żeliszowie ? :) :)
Ale po co ? :) Jeśli rodzice nie żyją po katolicku , nie mają ślubu, bo w wielu przypadkach tego nie chcą , to niby w jaki sposób chcą po katolicku wychować swoje dziecko ? Przecież to będzie tylko taki teatrzyk przed rodziną, w celu uzyskania chrzestnych , którzy będą wypełniać swoje obowiązki z okazji Mikołaja , urodzinek ... A później przy pierwszej komunii poprzedzonej narzekaniem, że trzeba do kościoła i tym samym uczenie dziecka kłamstwa od samego początku. I nie piszę konkretnie o tym przypadku, bo nie znamy przyczyny braku ślubu , ale bardzo wielu podobnych, gdzie wszystko mija się z prawdą, na rzecz dziwnej mody . Nie męczcie własnych dzieci i nie każcie im grać, uczcie prawdy, bo one są bacznymi obserwatorami i wszystko czego ich nauczycie, na starość otrzymacie . Albo wierzę, albo nie , to po środku jest fikcją .