jadąc między 30 a 40 w mieście przy takiej pogodzie o zmroku jesteśmy w stanie zareagować dość szybko, trzeba brać pod uwagę na możliwość poślizgu, jeszcze leżą liście na jezdniach.
:)

~Kierowca który uważa również na pieszych napisał(a):

~Bombonierka napisał(a): ja jechałam tamtędy ok 17:30 i tez nic nie widziałam, ale popwracającdo tematu jak jest taka pogoda to ciężko coś tam zobaczyć, co gorsza kogos jak przechodzi jeszcze jak popadnie zamiast na pasach...

A ty czytać ze zrozumieniem nie potrafisz. Pieszy szedł po pasach i to w dodatku przeszedł już połowę jezdni. Jak ktoś ma problemy ze wzrokiem to za kółko nie siada, poza tym pierwsza zasada wpajana kursantom zachowaj prędkość odpowiednie do panujących warunków. Juz niedługo napiszecie że pieszy to nie będzie miał w ogóle prawa wstępu na przejście bo kierofffcy wyruszyli na drogi. T

ale ja nie powiedziałam że TEN PAN nie przechodził na pasach tyle że wogóle ludzie łażą tam jak popadnie, wiec to raczej Ty powinienies Drogi Kierowco czytac ze zrozumieniem.
pzdr

Nie znasz dnia ani godziny jak ci taki pieszy wyjdzie na drogę .
Kampania reklamowa tylko ich utwierdza w przekonaniu że zawsze mają pierwszeństwo .
Ostatnio prawie rozjechałem takę pieszą . Przejeżdżając przez chrobrego , przy dworcu wyskoczyła babka na pasy nie rozglądając się na boki (opatulona zakapturzona ) . W tym miejscu jest żywopłot i jadąc od strony polfy nigdy nie wiesz kto ci wyskoczy przed auto . Ciemno , padał deszcz . Zastanawiam się czy tacy ludzie myślą . Nieważne zdrowie czy życie ale "moja była racja" bo byłam na pasach . Każdy kierowca zbliżając się do pasów zachowuje szczególną ostrożność . Niestety co drugi pieszy ma to głęboko w niedomówieniu.

Czy przeczytałeś komentowany tekst? Pieszy wyszedł z lewej strony, kierowca miała czas żeby go zobaczyć.

~Do kierowcy który uważa na pieszych napisał(a): Nie znasz dnia ani godziny jak ci taki pieszy wyjdzie na drogę .

Święta prawda! Wjeżdżając na obwodnicę od strony Modłowej gościu mi z samego rana jak jeszcze ciemno było wszedł przed samą maskę, cały na czarno ubrany, czarny kaptur, jak takiego zobaczyć?? Na pasach był, owszem, ale zachowaj człowieku ostrożność jak są złe warunki i jesteś niewidoczny! A prędkość mała, bo około 20 na liczniku, ale mało brakowało... Jeszcze się rzucał, że prawie go zabiłem...

Obok Warsztatów mechanicznych, też raz mi jakiś uczniak, dosłownie wbiegł przed maskę! Jasno było, na pewno widać mnie było, samochodów trochę na drodze... Ja go też widziałem - stał po prostu, ale nie sądziłem że będzie chciał wbiec na drogę... Raz mi pewna babcia wtargnęła, ot tak, nie na pasach, jak i powyższy przypadek. Spojrzenie jej... masakra... jakby mogła, to nie wiem co by zrobiła.

I tak, wkurzają mnie reklamy wszechobecne ostatnio typu "Kierowco zwolnij, 10 robi różnicę". Owszem, zgadzam się z tym a i sam staram się jeździć przepisowo, a już tym bardziej w mieście i dostosowuję prędkość do warunków, oświetlenia i pory dnia, ale niestety, takie reklamy społecznościowe przekazują pieszym, że im wolno wszystko, że mogą mózg wyłączyć, a tylko kierowca musi uważać.

To właśnie pieszy w bardzo wielu przypadkach jest winien niejednokrotnie tragedii. "A bo auto jeszcze było daleko". Ale to auto nie zatrzyma się w miejscu...

Mogliby do takich reklam dodawać: "Przechodniu włącz mózg".

RattusNrv napisał(a):

I tak, wkurzają mnie reklamy wszechobecne ostatnio typu "Kierowco zwolnij, 10 robi różnicę".

Mogliby do takich reklam dodawać: "Przechodniu włącz mózg".

Zgadza się.Niejednokrotnie zauważyłam,że dzieci chcące przejść przez jezdnię mają dużo więcej rozwagi niż niejeden dorosły bo o emerytach to już nawet nie wspomnę.

2 000 000 wyświetleń.. :D