~ napisał(a): Fobiak ośmieszasz się takim pisaniem. Rozmydlasz temat. A każdy i tak wie dlaczego w Naszym mieście zniszczono po wojnie 60% zabudowy. I nie odbyło się to ani za sprawą nalotów, ani wjazdu radzieckich czołgów, które musiały (według legendy) odbić miasto z przeważających sił wroga. Nikt tu oporu Rosjanom nie stawiał. Miasto zostało zniszczone po wejściu Rosjan, celowo i systematycznie, głownie przez radzieckich żołdaków. A działa dokończyli Polacy, co mogliśmy już sami zaobserwować.
ty nie wiesz co ty skrobiesz na ty portalu. ty slyszal o defiladzie 1000 generalow?
wiesz ilu polakow przyszlo na ten wiec i defilade?
3
i to wszyscy z ppr.
byly dwa naloty w sobote, jeden byl przed poludniem, drugi po poludniu. budynki koszar byly trafione, domy na mari konopnickiej, na zwyciestwa domy na alei wojska polskiego, na narutowicza, ten na rogu okrzei, sklep i slup ogloszeniowy, jest fotka, leje po bombach kolo parku warynskiego samoloty lecialy z poludniowego wchodu na polnocny-zachod lub odwrotnie przez miasto bo na wroblewskiego sa jeszcze fundamety po zbombardowynym budynku nr. 6 (?), wystarczy pogrzebac z 10 cm. nie bede wymienial innych ulic bo mi sie nie chce.
jesli myslisz, ze rosjanie pozwoliliby na niszczenie miasta w ktorym zmarl michal kutuzow to mozesz sobie tak myslec, tylko jak sie ma do tego tych 1000 generalow?
wbij sobie w makowke, ze w miescie byly conajmniej 2 komendatury. do wyposazenia muzeum kutuzowa powolano specjalna grupe wojskowa.
nieukowi mozna wypisac jeszcze 2 strony ale po co? rownie dobrze mozna mowic do sciany.