Skorn,

Tak, masz racje, ale tego nikt nie podwaza.

~ napisał(a):
... Tak, jak z rękawa prawego i lewego nie da się bez szwów zrobić koszuli, tak nie da się stworzyć rodziny bez błogosławieństwa Bożego.

Miliony wspaniałych rodzin istnieje na świecie bez żadnego "błogosławieństwa Bożego" i dla wielu religijnych rodzin mogłyby być wzorem dla naśladowania. A równocześnie istnieje wiele milionów rodzin z "błogosławieństwa Bożym" będących zaprzeczeniem wszelkich norm moralnych, wychowujących bandytów i innych sukinsynów.

emem napisał(a):
Bazujesz na doswiadczeniach minionych lat - czyli na tym, jak dzieci byly wychowywane czy nauczane w ostatnich dziesiecioleciach. Nie bierzesz pod uwage tego, ze swiat sie zmienil przez te dziesieciolecia, i to co bylo pare latu temu, za pare juz nie bedzie funkcjonowalo. (...)
Mysle, ze dzisiejsze dyskusje o badaniach gender to niepotrzebna panika. Po prostu temat zastepczy zakrywajacy o wiele wazniejsze problemy - m.in. wlasnie pedofilia (...) .

Ejże, Emem, jak z duchem czasu , to z duchem czasu ;) A tożsamość i ekspresja płciowa, to co?
Dla przykładu, w Holandii, zarejestrowano partię polityczną o nazwie "Miłość, Wolność i Różnorodność", która broni praw i wolności pedofilów. Postulaty to m.in. obniżenie wieku, w którym można uprawiać seks, docelowo zniesienie ograniczeń, legalizacja seksu ze zwierzętami, wszystkich narkotyków, pornografii dziecięcej. Przedstawiciele partii chcą, aby pedofilia była omawiana otwarcie tak, aby wzbudzić ciekawość dzieci. Mają oni również na celu zdjęcie z pedofilii negatywnego wizerunku społecznego. :D
http://www.fronda.pl/a/holenderski-sad-zezwolil-na-promowanie-pedofilii,29391.html?page=3&

Dobre, prawda? :D

Pozdr. :)

jak widzę Holandia i Tobie ,,przeszkadza,, :)
a wiesz co Holendrzy mówią?
,,jesteśmy tak tolerancyjni ze tolerujemy nawet nietolerancję,, ;)

że też ta cholernie mała krainka bije na głowę polską gospodarkę a Holendrzy nie emigrują masowo zostawiając żony,mężów,dzieci by zarobić na chleb...
:)

Oj, Sokole, a ja sądziłam, że w Holandii raczej funkcjonuje : "Nie ma tolerancji dla wrogów tolerancji.
Amsterdamskie "wioski szumowin" nazywane są pomysłem rodem z powieści Orwella."
http://wpolityce.pl/artykuly/45346-gorny-nie-ma-tolerancji-dla-wrogow-tolerancji-amsterdamskie-wioski-szumowin-nazywane-sa-pomyslem-rodem-z-powiesci-orwella

Miłej lektury, czas do roboty śmigać :)
Pozdr. :)

emem napisał(a):

Dla tych dwoch panow to sie bedzie nazywalo rodzina.

A niech się nazywają jak chcą! Rodziną było jest i będzie wyłacznie małżeństwo (z ew. dziećmi). A już singiel z dzieckiem to rodzina niepełna (stricte - nierodzina)

emem napisał(a): Nie bierzesz pod uwage tego, ze swiat sie zmienil przez te dziesieciolecia, i to co bylo pare latu temu, za pare juz nie bedzie funkcjonowalo.
Dyskusje o badaniach gender to niepotrzebna panika. Po prostu temat zastepczy zakrywajacy o wiele wazniejsze problemy - m.in. wlasnie pedofilia w kosciele, ktora to jest na pewno duzo bardziej szkodliwa niz ewentualny wplyw badan gender, czy zwykle problemy gospodarcze, ktore negatywnie wplywaja na rozwoj gospodarstw domowych.

Nie bierzesz pod uwagę, że świat sie zmienia na gorsze dzięki gender - wszędzie, gdzie wprowadzono edukację genderowską obniżył się wiek inicjacji seksualnej i wzrosła liczba ciąż wśród nieletnich. O przestępczości seksualnej nie wspominając.
Przykład: http://wpolityce.pl/wydarzenia/67637-ponad-5-tysiecy-dzieci-dokonalo-przestepstw-seksualnych-w-ciagu-3-lat-oto-efekt-brytyjskiej-edukacji-seksualnej

~ napisał(a):

emem napisał(a):

Dla tych dwoch panow to sie bedzie nazywalo rodzina.

A niech się nazywają jak chcą!

I o to chodzi.

~ napisał(a):
Nie bierzesz pod uwagę, że świat sie zmienia na gorsze dzięki gender - wszędzie, gdzie wprowadzono edukację genderowską obniżył się wiek inicjacji seksualnej i wzrosła liczba ciąż wśród nieletnich. O przestępczości seksualnej nie wspominając.

Czy na gorsze, to juz jest kwestia sporna.
A co do wieku inicjacji to tez jest kwestia dyskusyjna - bo czy seks to cos zlego?
Liczba ciaz nie wzrasta przez gender, tylko przez brak edukacji seksualnej w szkole - dzieciaki nie wiedza co to jest antykoncepcja, jak uzywac prezerwatyw. Takich rzeczy musza sie dowiadywac od rowiesnikow albo z Internetu. Seks to wziac temat tabu w Polsce. A tymczasem wszyscy sie bzykaja gdzie popadnie.

emem napisał(a):

Liczba ciaz nie wzrasta przez gender, tylko przez brak edukacji seksualnej w szkole - dzieciaki nie wiedza co to jest antykoncepcja, jak uzywac prezerwatyw. A tymczasem wszyscy sie bzykaja gdzie popadnie.

Nie wiem jak ty, ale ja mając 12 lat nie myslałem o tym, żeby się ,,bzykać gdzie popadnie", ale każdy robił co lubił.
A jak to takie ,,normalne" to prosiłbym, by media nie trąbiły przez 2 tygodnie o 12-latce w ciąży. W tym kraju dzieją się ważniejsze ,,normalne" rzeczy.