TOjsienka napisał(a):

~ujadaczom mowimy N.I.E napisał(a):
Ale sie nakrecilas a to wszystko wywnioskowalas po jednym zdaniu ,ktore napisal zainteresowany.

Noooo pogratulować podejścia do życia jeśli to normalne że ludzie się z byle powodu powinni rozstawać.Co mam ją pogłaskać po głowie?Nie podoba mi się to i mówię co myślę.Młody wpierdzielając się pogarsza sytuację.
No chyba że to jesteś Ty szukająca wytłumaczenia i aprobaty lub osoba tego samego pokroju dlatego zabolało to co napisałam.... :] Dopisane 19.03.2014r. o godz. 17:16:

Jackkk napisał(a): Moim zdaniem taki związek to krótki serial romantyczny, niestety.

Esmeralda w rzeczy samej :|

nie podobają Ci się twoje własne domniemania wyssane z palca . Kim jesteś by mówić ludziom jak mają żyć? Oceniasz a faktów nie znasz każdy ma swój rozum i sumienie tobie nic do tego.chłopak potrzebował porady nie oceny i moralow

właśnie :)
porady a nie morałów z tym tylko ze zle trafił... ;)
tu sami ,,terapeuci,, :P
ciekawe tylko ilu z nich zna ten problem z autopsji że w tak ,,mondry,, sposób się wypowiada...
ja swoje powiedziałem na początku a decyzje jemu samemu pozostawiam bez jakiejkolwiek oceny...
jeśli dobrze trafi to super,jeśli się sparzy ,,na zimne będzie dmuchał,, bo to jest szkoła życia
jego życia do którego nie macie prawa wkraczać

Podejrzewam, że gdybym była sama i zakochana w kimś, to tworzy związek z inną osobą, to raczej nie chciałabym się stać przyczyną rozpadu takiego związku i wolałabym się wycofać zawczasu. Ale co tu prorokować życie przynosi różne scenariusze i pewnie tak do końca nie da się przewidzieć, co kto by zrobił na miejscu innej osoby, ba, nawet siebie nie można być pewnym.

~# napisał(a): nie podobają Ci się twoje własne domniemania

No żebyś wiedział/a że mi się nie podobają i fajnie by było gdyby było inaczej.
Z tym zaniedbywaniem to jest tak samo jak ze sprzecznością charakterów do którego dochodzi się po dwudziestu latach małżeństwa.W takim razie jak przeżyli razem te 20 lat i skąd się wzięło powiedzenie że przeciwieństwa się przyciągają?
Tak wiec głupia wymówka i przybieranie G w kwiatki.
Ps: jak już dyskutujesz zemną to rób to jako jedna i ta sama osoba,nie przytakuj sam/a sobie zmieniając podpis


Dopisane 19.03.2014r. o godz. 20:38:

falco napisał(a):
tu sami ,,terapeuci,, :P

A Ty falcosiu nie pyskuj :>.... no :*

Trza się z Tojka znowu zgodzić. Tak w ogóle to bolec.info jest niby poważnym(ups zapomniałem cudzysłowia) portalem. Tu wchodzi młodzież, a taki temat tylko ją deprymuje. Temat powinien zniknąć czym prędzej.

Ps: jak już dyskutujesz zemną to rób to jako jedna i ta sama osoba,nie przytakuj sam/a sobie zmieniając podpis :D Wybacz ale nie widze w tobie partnera do dyskusji ..

~zakochany napisał(a): Witam jak myślicie czy związek lub przelotny romans ma sens on 23 lata ona 29 mają dobre relacje między sobą ona jest w związku z innym mężczyzną ale on ją zaniedbuje, czy zaproponować jej coś więcej jak myślicie miała by ochote?

najpierw sprawdź , czy nie śmierdzi jej z nosa i czy nie ma robaków w odbytnicy .
Jeśli nie - atakuj śmiało i nie patrz na jej partnera . Pewnie będzie ci wdzięczny po czasie , że pozbył się kolejnej lampucery...

~zakochany napisał(a): Witam jak myślicie czy związek lub przelotny romans ma sens on 23 lata ona 29 mają dobre relacje między sobą ona jest w związku z innym mężczyzną ale on ją zaniedbuje, czy zaproponować jej coś więcej jak myślicie miała by ochote?

najpierw sprawdź , czy nie śmierdzi jej z nosa i czy nie ma robaków w odbytnicy .
Jeśli nie - atakuj śmiało i nie patrz na jej partnera . Pewnie będzie ci wdzięczny po czasie , że pozbył się kolejnej lampucery...