~ napisał(a): Widzę że niektórzy ludzie mają problemy ze zrozumieniem tego co jest napisane w przepisach i mają swoje teorie i wizje otóż moi drodzy nie sygnał świetlny w nocy nie wystarcza bo to nie zgodne z przepisami i kropka po drugie kierowca nie decyduje czy ma być włączony sygnał dżwiękowy tylko dyspozytor dyżurny nadaje rangę zgłoszeniu i decyduje o tym jaki to jest wyjazd a tak na ogół to bzdurny temat ja bym go dawno zamkną a zainteresowanych odesłał do lektury o pojazdach uprzywilejowanych pozdrawiam i życzę miłych snów dla nie wyspanych
Tu sie grubo mylisz i odsyłam do lektury o ktorej sam piszesz. Dyspozytor nie jest lekarzem i ma tylko ogólny pogląd na sytuacje ktora miała miejsce( to czego dowiedział sie od dzwoniącego) to informacja jest przekazywana do karetki i to załoga karetki gdzie jest lekarz i ratownik decydują o sygnale dźwiękowym gdyż sa osobami kompetentnymi do tego.
Podam Ci przykład:
Dyspozytor uzyskał mało informacji od dzwoniącego ktory jest w panice. Nie wie do końca co sie stało lecz z tego co mu sie wydaje sytuacja nie jest pilna. Jezeli dyspozytor wysłał by karetkę nie na sygnale i ta by dojechała za jakiś tam czas to lekarz wtedy musi podjąć decyzje jakiej pomocy wymaga osoba poszkodowana. Jezeli jest ciezko ranna i potrzebuje niezwłocznie byc przewieziona do szpitala to wg tego co napisałeś karetka musiała by sie kontaktować z dyspozytorem by uzyskać inny status wezwania co zabiera czas i mogło by doprowadzić do śmierci poszkodowanego. Załoga karetki podejmuje niezwłoczna decyzje i jedzie na sygnale. Koniec kropka